Ceballos jednak do Premier League?!

AC Milan był w ostatnich dniach na prowadzeniu w walce o hiszpańskiego pomocnika. Real Madryt uznał, że wypożyczenie gracza jest mu na rękę, dlatego „Rossoneri” zyskali przewagę nad konkurencją, ale okazało się, że nie na długo. „AS” informuje, że do walki włączył się Tottenham, który z miejsca przystąpił do konkretnych negocjacji.

Przedstawiciele „Kogutów” i „Królewskich” spotkali się, ale dziennik przekonuje, że tematem rozmów nie był Christian Eriksen, lecz właśnie Ceballos. Menedżer Mauricio Pochettino jest wielkim fanem talentu 22-latka i chciałby go mieć w swoim zespole. Poprosił działaczy, by ci sprezentowali mu wychowanka Betisu, a ci postanowili nie zwlekać.

Real przekazał londyńczykom, że na ten moment interesuje go wypożyczenie piłkarza, a w umowę może zostać wpisana opcja wykupu po sezonie. Tottenhamowi bardzo to odpowiada, ponieważ ostatnio pobił swój rekord transferowy, pozyskując Tanguya Ndombele. Anglicy zdają sobie sprawę, że wykup pomocnika będzie kosztować około 60 milionów euro, dlatego rozłożenie tej płatności na kolejny okres rozliczeniowy jest dla nich optymalnym rozwiązaniem.

Wiele zatem będzie zależeć od samego Ceballosa, który musi teraz wybrać pomiędzy Milanem a Tottenhamem. On sam przyznał, że z chęcią zostałby w Madrycie, ale musi mieć zapewnioną możliwość regularnych występów. Zinedine Zidane nie widzi dla niego jednak zbyt wiele miejsca w swoich zespole, dlatego poinformował piłkarza, że najlepiej dla wszystkich będzie, jeśli znajdzie sobie nowy klub.

Tymczasem „Los Blancos” nadal wierzą, że gracz mógłby się okazać przydatny, stąd też wola jedynie wypożyczenia, a nie definitywnej sprzedaży. Real chce mieć możliwość ewentualnego sprowadzenia Ceballosa z powrotem, gdyby okazało się, że znajdzie się jednak dla niego miejsce.