Media już wcześniej informowały o
komplikacjach dotyczących przeprowadzki zawodnika Realu Madryt do
Neapolu. W głównej mierze to efekt zbieżnych zdań dotyczących
prawa do wizerunku piłkarza. Napoli, tradycyjnie, chciałoby je
przejąć, podczas gdy Kolumbijczyk nie do końca chce się na to
zgodzić.
Jak czytamy, 27-latek wstrzymał sprawę transferu
do Włoch i obecnie skłania się ku przenosinom do Atlético. Jakiś
czas temu szkoleniowiec „Rojiblancos”, Diego Simoene, poprosił
działaczy madryckiego klubu o przeanalizowanie możliwości
zakontraktowania ofensywnego pomocnika.
Według „AS'a”, zanim Atlético podejmie ostateczną decyzję w sprawie Jamesa, musi
wyjaśnić się sprawa dotycząca transferu Antoine'a Griezmanna.
Mimo ogromnego zamieszania, wydaje się jednak, że w przyszłym
tygodniu zostanie potwierdzona przeprowadzka Francuza do Barcelony.
Real oczekuje za Jamesa 50 milionów euro. Do Napoli miał on
zostać wypożyczony z obowiązkiem wykupu.
Kolumbijczyk dwa
ostatnie sezony spędził w Bayernie. W jego koszulce rozegrał 67
spotkań (15 trafień i 20 asyst).
Przypomnijmy, że tego lata Real na Atlético zamienił już Marcos Llorente.
James Rodríguez jednak nie dla Napoli? AS: Kolumbijczyk preferuje inny kierunek
fot. Transfery.info
Jak donosi „AS”, transfer Jamesa Rodrígueza do Napoli oddala się. Kolumbijczyk woli przenieść się do Atlético Madryt.
Więcej na temat:
SSC Napoli
Real Madryt CF
Atlético Madryt
Hiszpania
Kolumbia
James David Rodríguez Rubio
Włochy