Sanchez odmówił podróży do Manchesteru

Saga transferowa Alexisa Sancheza trwa. I wygląda na to, że szybko się nie zakończy, bo na pozostanie zawodnika w Udinese Calcio zdecydowanie się nie zapowiada, zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach.

Chilijczyk postanowił twardo pokazać swoje stanowisko w sprawie i odmówił wylotu z Santiago do Manchesteru w celu negocjowania warunków kontraktu z City, oferującego najlepsze warunki włoskiemu klubowi. Zamiast tego, młody piłkarz woli dołączyć do klubów, które proponują mniejsze kwoty. Jeśli nie miałaby być to wymarzona Barcelona, to chociaż Manchester United.

Katalońskie "Mundo Deportivo" podkreśla jednak, że teraz kluczem do finalizacji transakcji jest właśnie sam zainteresowany. Zdaniem dziennika, powołującego się na znajomych Chilijczyka, ten wprost "ma obsesję" na punkcie transferu do triumfatora Ligi Mistrzów.

Najprawdopodobniej Barcelona nie zmieni swojej oferty i spokojnie poczeka na rozwój wydarzeń. Dla Udinese największym problemem jest to, że Katalończycy chcą płacić w ratach, raczej w transakcji ujęty nie zostanie żaden dodatkowy zawodnik, gdyż Bojan Krkić, Jeffren Suarez i Thiago Alcantara odmówili przeprowadzki.

Wczoraj w sprawie transferu Sancheza wypowiedział się człowiek odpowiedzialny za transfery Interu Mediolan - Marco Branca, przyznając: - On jest piłkarzem, którym się interesowaliśmy, ale Manchester City zwiększył propozycję do 35 milionów euro plus dodatki, więc zostaliśmy wykluczeni z wyścigu o podpis. Sam zawodnik wybrał transfer do Barcelony, która zaoferowała 28 milionów euro plus 10 milionów euro zmiennych. Niewiele klubów może sobie pozwolić na taki wydatek.

Kilka ostatnich wiadomości na temat transferu Alexisa Sancheza:
Transfer Sancheza zagrożony
Nieoficjalnie: Sanchez w Barcelonie
City pracuje nad ofertą dla Sancheza
Manchester United wciąż zainteresowany Sanchezem
Udinese: Odrzuciliśmy 35 milionów euro