Jose Enrique chce zostać na Anfield Road

Jose Enrique chce zostać na Anfield Road fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: The Guardian

Jose Enrique, mimo że wypadł z łask Brendana Rodgersa na początku sezonu, nie zamierza zimą uciekać z Liverpoolu.

Hiszpan po kontuzji kolana długo nie mógł sobie wywalczyć miejsca w wyjściowym składzie, ale ostatnio menadżer The Reds stawia na doświadczonego obrońcę i nie może żałować swojego wyboru.

Wcześniej angielskie media doszukiwały się konfliktu na linii piłkarz-trener. Na szczęście 26-letni zawodnik szybko zdementował te plotki i zapewnił, że chce na dłużej pozostać w drużynie.

- W piłce nożnej są różne chwile. Teraz czuję, że gram dobrze i mam nadzieję to kontynuować. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest pomóc zespołowi, jak to tylko możliwe. Liverpool to największy klub w jakim kiedykolwiek grałem. Fani są tu niesamowici, a ja jestem szczęśliwy w mieście. Chcę grać tutaj przez długi, długi czas.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Transfery - Relacja na żywo [23/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [23/04/2024] Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium Rozchwytywany pomocnik zaoferowany Bayernowi Monachium OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] OFICJALNIE: Inter Mediolan zdobywcą Scudetto. Tytuł przypieczętował w derbach [WIDEO] Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach Kolejka chętnych po najlepszego strzelca w Belgii. 25 goli w 32 meczach FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Rúben Amorim poleciał na negocjacje. Trenerski transfer coraz bliżej Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło” Sebastian Musiolik porównał pracę z Janem Urbanem i Markiem Papszunem. „W Częstochowie to raczej by się nie wydarzyło”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy