Argentyńczyk nie widzi żadnego powodu, by odbierać szansę Liverpoolowi na zdobycie pierwszego mistrzostwa od roku 1990. Ekipa z Anfield Road traci zaledwie cztery punkty do liderującej Chelsea.
- Liverpool traci niewiele punktów do lidera. Dlaczego więc mieliby nie wygrać mistrzostwa? - pyta retorycznie Mascherano w wywiadzie dla jednej z brytyjskich gazet.
- Odkąd opuściłem Anglię, oglądam moją byłą drużynę bardzo często i widzę ciągły postęp w ich grze. Mają niebywałą pewność siebie, grają w bardzo dobrym stylu. - kontynuuje argentyński stoper Barcelony.
- Bardzo cieszy mnie dobra dyspozycja Liverpoolu, mam w tej drużynie masę przyjaciół, wystarczy powiedzieć chociażby o Stevenie Gerrardzie i Lucasie. Według mnie kluczowym zawodnikiem tej ekipy jest jednak Luis Suárez. To bardzo dobry zawodnik z odpowiednią jakością do tego, aby dać sukcesy "The Reds" - zakończyl Mascherano.