Allardyce oznajmił, że 25-letni napastnik sieje prawdziwy postrach wśród obrońców w grze w powietrzu, co może być olbrzymim atutem dla reprezentacji Anglii.
W obecnym sezonie Carroll jest trapiony przez kontuzje, jednak trener "Młotów" zapewnia, że nie ucierpiała na tym jego gra głową, z której od dawna słynie.
- Każdy, kto zamierza odrzucić grę w powietrzu z filozofii futbolu, niszczy jego wartości rozrywkowe - skomentował Allardyce. - Andy jest obecnie jednym z najlepiej prezentujących się pod tym względem piłkarzy na świecie, co potwierdził w ostatnim meczu przeciwko Stoke - dodał.
- Nie tylko potrafił wygrywać pojedynki w powietrzu, ale także sprawił, że obrońcy rywala nie potrafili dotrzymać mu kroku pod każdym względem. Roy Hodgson powinien mieć to na uwadze - skwitował 59-letni szkoleniowiec West Ham.
Sam zainteresowany wyjawił, że chodzi mu po głowie powołanie na mundial. - Oczywiście, że o tym myślę. Na razie jednak powinienem skupić się na grze dla West Hamu - skomentował krótko Carroll.
Allardyce: Carroll powinien jechać na MŚ
fot. Transfery.info
Szkoleniowiec West Ham United Sam Allardyce oświadczył, że jego zdaniem Roy Hodgson powinien wziąć pod uwagę powołanie Andy'ego Carrolla na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Brazylii.