Oznacza to, że Enrique może teraz objąć Barcelonę, o ile jej działacze zdecydują się na pożegnanie z Gerardo Martino. O takiej możliwości spekuluje się od kilku tygodni.
Celta na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek 2013/2014 zajmuje ósmą pozycję w tabeli La Ligi.
Enrique jest chwalony przede wszystkim za styl gry drużyny i pewne zrealizowanie celu - utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Pod względem formalnym nie było problemów z pożegnaniem, gdyż umowa szkoleniowca obowiązywała do końca sezonu, a zawierała jedynię opcję przedłużenia, na co on sam się nie zdecydował.