Selekcjoner Francji pozwał dziewczynę Nasriego

Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps postanowił pozwać dziewczynę Samira Nasriego za jej obraźliwe słowa pod jego kierunkiem po tym, jak zdecydował się ominąć pomocnika City przy wyborze kadry na mundial.

Anara Atanes, bo o niej mowa, wywołała burzę w mediach po opublikowaniu kontrowersyjnych słów na swoim profilu na Twitterze. 'F*** France and F*** Deschamps! What a s*** manager' - tak skomentowała sprawę pominięcia Nasriego przy wyborze kadry Francji na mistrzostwa świata w Brazylii.

Pomimo tego, że później Anara oficjalnie przeprosiła za ten występek, to trener Francji zdecydował się na podjęcie prawnych działań przeciwko modelce. Francuska stacja radiowa RMC doniosła, że zarówno Deschamps, jak i Francuska Federacja Piłki Nożnej zdecydowali się na pozwanie Atanes, która w kraju znana jest również jako wokalistka zespołu Fanfare.

"Przepraszam, jeżeli mój poprzedni tweet obraził kogokolwiek z Francji. Moje wpisy nie są kierowane do całego narodu" - oświadczyła w kolejnym tweecie piosenkarka urodzona w Brighton.

Przypomnijmy - Nasri został pominięty przez Deschampsa w ustalaniu kadry Francji na mundial w Brazylii, o czym szkoleniowiec poinformował w czwartek. 26-latek nie załapał się również na mistrzostwa świata w RPA w 2010 roku, kiedy trenerem "Trójkolorowych" był jeszcze Raymond Domenech.

- Trochę ciężko to zaakceptować - powiedział Nasri. - Muszę teraz na spokojnie przemyśleć całą sprawę. Nie wiem, czy warto jest grać dalej w jej barwach, skoro nie jestem zabierany na wielkie turnieje - skwitował.