Do incydentu doszło pod koniec spotkania Włochów z Urugwajem, kończącym zmagania w grupie D brazylijskiego mundialu. Podczas walki o pozycję w polu karnym Włochów, Luis Suárez nie wytrzymał napięcia i ugryzł rywala w ramię. Chiellini nie pozostał dłużny i odpłacił się napastnikowi Liverpoolu ciosem w szczękę. Mimo usilnych protestów z obu stron, żaden z zawodników nie otrzymał od sędziego zawodów jakiejkolwiek kary.
„Oczekujemy na oficjalne raporty z tego spotkania oraz zbierzemy wszystkie niezbędne informacje w celu oceny tego zdarzenia” – głosi stanowisko światowej federacji piłkarskiej. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest ukaranie Suáreza odsunięciem od następnych meczów mistrzostw. Kodeks FIFA mówi o maksymalnej sankcji w postaci 24 spotkań absencji (zamiennie na dwa lata), lecz do tej pory w historii mundiali nie zdarzył się przypadek, aby federacja ukarała kogokolwiek na więcej niż osiem meczów.
Warto zaznaczyć, iż nie jest to pierwszy tego typu incydent z udziałem urugwajskiej gwiazdy. Swojego czasu głośno było o ugryzieniu przez niego obrońcy Chelsea Londyn Branislava Ivanovica, podczas spotkania angielskiej Premier League.