Verón ostrzega Falcao i Rojo

Zdaniem Argentyńczyka ludzie na Wyspach spędzają dzień bardzo spokojnie, istnieje czas na odpoczynek i "herbatę z mlekiem", co jest diametralnie różne względem rodzimej Ameryki Południowej.

- W Argentynie wszystko wykonuje się w pośpiechu. Po powrocie z pracy odpoczywa się tylko 10-15 minut. O wieczornym posiłku nie myślimy tak wcześnie jak Brytyjczycy, gotowi jeść między 18:30 a 19:00. U nas nie ma mowy o jedzeniu przed 21. Najwcześniej - powiedział.

Jednakże - zdaniem byłego gracza United i Chelsea - podczas gdy życie domowe będzie stonowane, czas spędzany na boisku ma stać się bardziej nerwowy: -  Trudno jest przejść od piłki nożnej, który jest bardzo taktyczna i w której potrzeba specyficznego typu fizyczności do gry, która nigdy się nie zatrzymuje.