Niemcy krytykują Ligę Młodzieżową UEFA

Podstawowym zarzutem Niemców w stronę UEFA są zdecydowanie za duże obcążenia dla młodych piłkarzy wynikające z musu rozgrywania spotkań z zagranicznymi przeciwnikami.

- W tym sezonie bierzemy udział w czterech rozgrywkach. Granice są przekraczane. Nie możemy regularnie trenować. Powoduje to nieuchronne braki pod względem fizycznym jak i mentalnym - mówi trener Schalke U19 Norbert Elgert.

W podobnym tonie wypowiedział się również kierownik ds. pracy z młodzieżą w Bayernie Monachium Wolfgang Dremmler: - Młodzi piłkarze ze względu na mecze wyjazdowe opuszczają trzy dni w szkole, to zdecydowanie za dużo. Bundesliga, Liga Mlodzieżowa UEFA, sześć treningów, szkoła. To bardzo napięty plan, który na pewno jest trudny dla chłopców. 

Ideę rozgrywania Ligi Młodzieżowej UEFA ostro skrytykował też kapitan Borussii Dortmund Mats Hummels: - Te rozgrywki to kompletna bzdura. Powinno się je jak najszybciej przerwać. Jestem przekonany, że w Niemczech jest wystarczająco dużo zespołów z którymi można się mierzyć. W tym wieku jest kompletnie bez znaczenia jak nazywa się twój przeciwnik. Podróże do Stambułu czy Kopenhagi na pewno w niczym nie pomagają.