Obrońca rozwiązał przed kilkoma dniami za porozumieniem stron kontrakt z Realem Betis, w którego barwach występował od 2012 roku. Dzięki takiemu posunięciu Perquis może dołączyć do dowolnego klubu na zasadzie wolnego transferu.
Perquis trafi do występującego na co dzień w Major League Soccer Toronto FC. Według doniesień tamtejszych mediów, jeśli testy medyczne nie wykażą żadnych przeciwwskazań, to 30-latek zwiąże się z kanadyjskim zespołem umową.
- Przyglądaliśmy się mu oraz mieliśmy okazję zagrać przeciwko niemu. Jest graczem, którym się interesujemy - powiedział swego czasu trener Toronto FC Greg Vanney.
Toronto ma problemy z zestawieniem defensywy. Jedynym klasowym środkowym obrońcą w zespole jest Szkot Steven Caldwell.
W ostatnim czasie w kadrze kanadyjskiego zespołu pojawili się gracze znani z występów na europejskich boiskach. Kilka dni temu umowy z tym klubem podpisali Sebastian Giovinco z Juventusu i Jozy Altidore. Gra tam też jeden z liderów amerykańskiej kadry Michael Bradley.