Kwota niejawna. Co ukrywają kluby niemal na całym świecie?

Kwota niejawna. Co ukrywają kluby niemal na całym świecie? fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Telegraph, własne

Na ciekawy problem zwraca uwagę brytyjski Telegraph. Od kilku lat w Premier League utrzymuje się tendencja, by nie zdradzać sum transferowych. To dbałość o dyskrecję biznesu, czy może pole do manipulacji?

Jak można zauważyć, przeglądając sumy transferowe z kilku ostatnich okienek na premierleague.com, a więc oficjalnej stronie internetowej rozgrywek, mało kto decyduje się je ujawniać. Poprzedniej zimy tylko Manchester United podał do wiadomości, że zapłacił dokładnie 37,1 miliona funtów za Juana Matę. Latem? Spośród 104 dokonanych transferów gotówkowych, znane są dokładne sumy za… sześć z nich. Everton poinformował o 28 milionach za Romelu Lukaku, Hull o 2,85 za Andrew Robertsona oraz 2,5 za Harry’ego Maguire, natomiast Manchester United - o sumach zapłaconych za trio Rojo, Di Maria, Blind (odpowiednio: 20 milionów euro, 59,7 miliona funtów, 14 milionów funtów). 


Spytacie, jak jest tej zimy? Ile sum zostało przez kluby potwierdzonych? 


Zero.


Przy każdym transferze gotówkowym widnieje napis „Undisclosed”. „Niejawne”. 


Wiadomo, w mediach tymi kwotami się żongluje. Swansea podaje, że Wilfried Bony odszedł do Manchesteru za rekordową sumę, ale nie podaje jej dosłownie. Wszyscy wiedzą, że to 25 milionów funtów plus kolejne trzy bonusów, ale ani „Łabędzie”, ani kupujący Bony’ego „The Citizens” konkretnymi liczbami nie rzucają. 


Ba, podobną tendencję widzimy właściwie w każdym europejskim klubie. Także i w Polsce. Przejrzyjcie sobie komunikaty transferowe na oficjalnych stronach polskich klubów. Czy tam znajdziecie jakąkolwiek kwotę? Masłowski w Legii? Nie. Michał Żewłakow mówi jedynie enigmatycznie, że „na pewno nie była to kwota miliona euro”. Mila w Lechii? Jevtić na stałe w Lechu? Nigdzie nie pojawiają się żadne cyferki. Również odnośnie zarobków


Wracając jeszcze na moment do Anglii, ciekawą rzecz powiedział Steve Parish z Crystal Palace. Stwierdził, że dowiaduje się, ile pożądany przez niego zawodnik zarabia dopiero, gdy w jego biurze pojawia się agent piłkarza. Wcześniej może próbować szukać kwoty w mediach, ale ta zawsze pozostaje wtedy w sferze spekulacji.


Niestety, wielu ligom w kwestii takiej przejrzystości daleko do ideału, za który trzeba obrać MLS. Amerykanie co sezon publikują dokładne zestawienie płac. Każdy może pobrać sobie na komputer dokument i zajrzeć do portfela Robbiemu Keane’owi, Landonovi Donovanowi, ale też każdemu mało znanemu poza Stanami Zjednoczonymi graczowi, który podpisał profesjonalny kontrakt w Major League Soccer. 


Ze względu na niejasny podział pieniędzy dookoła transferu - dla agentów, pośredników i tym podobnych - w tej kwestii lepiej raczej nie będzie. A takie przypadki, jak dokładne wyjaśnienie ze strony klubu o podziale kwoty za transfer Louisa Sahy do Manchesteru United z 2004 roku, będą wciąż rzadkością. Dlaczego? W pewnym stopniu naświetla to ostatni raport odnośnie kwot, jakie trafiły na konto agentów w ubiegłym roku. Taki Tottenham, przeprowadzając swoje transfery, wyłożył około 11 milionów funtów na prowizje li tylko dla przedstawicieli piłkarzy. Newcastle - niewiele mniej. A przecież te dwa kluby wcale nie kupowały na potęgę. 


Dlatego nie spodziewajmy się w przyszłości zbyt wielu sum w stu procentach jawnych. Przynajmniej, póki ich odkrywanie może zaszkodzić ważnym graczom na rynku transferowym.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków „Zapomnij”. Jarosław Królewski z jasną deklaracją w sprawie trenera Wisły Kraków Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa Wojciech Kowalczyk „kąsa” właściciela Rakowa Częstochowa „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze „To oczywiście musiał być on”. Niechciany w Rakowie Częstochowa, bohaterem Górnika Zabrze 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 60 milionów euro! FC Barcelona chce zamknąć wielki transfer jeszcze przed EURO 2024 Bernardo Silva chce hitowego transferu Bernardo Silva chce hitowego transferu Xavi rozmawia z nowym klubem Xavi rozmawia z nowym klubem Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Drużyna Kacpra Kozłowskiego ma... mniej niż zero punktów. Vitesse Arnhem spadło z Eredivisie po ponad 30 latach [OFICJALNIE] Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu Ernest Muçi z ładnym golem. Perfekcyjnie przymierzył z dystansu

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy