Zmiana zdania Mkhitaryana

Przed meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią a Juventusem FC włoski menedżer ogłosił w mediach, że Armeńczyk zamierza opuścić drużynę "Żółto-Czarnych". Piłkarz miał za sobą bardzo nieudaną rundę jesienną, w której nie zdobył ani jednej bramki i zaliczył jedną asystę. Brak poprawy formy w pierwszych spotkaniach po przerwie zimowej sprawił, że trener Jürgen Klopp postanowił posadzić "Mikiego" na ławce.

Mkhitaryan znalazł się jednak w pierwszej jedenastce BVB na mecz ze "Starą Damą". Poprawny występ Armeńczyka przekonał Kloppa do wystawienia go w derbowym pojedynku z Schalke 04 Gelsenkirchen, w którym to strzelił gola i zaliczył asystę.

Lepsza dyspozycja pomocnika sprawiła wpłynęła też na zmianę jego zdania w sprawie swojej przyszłości. Mino Raiola uważa, że Mkhitaryan zamierza wypełnić kontrakt z Borussią, który obowiązuje do czerwca 2017 roku.

- Henrikh czuje się bardzo dobrze w Dortmundzie. Nie na darmo podpisał czteroletni kontrakt. Krok, na który zdecydował się trener Klopp był dobrze przemyślany. Choć "Miki" nie zawsze gra w pierwszej jedenastce, nie zamierza odejść z Borussii. Wręcz przeciwnie - zamierza z nią jeszcze wiele osiągnąć - powiedział Raiola.