Umowa reprezentanta Holandii z klubem z Birmingham jest ważna do końca czerwca bieżącego roku, dlatego też stoper może swobodnie negocjować przejście do innego zespołu w czasie letniego okna transferowego.
Zainteresowanie Vlaarem przejawia kilka angielskich drużyn, z Manchesterem United na czele. Piłkarz Aston Villi znalazł się również na celowniku kilku zespołów z Europy i wydawało się, że kwestią czasu jest ogłoszenie jego transferu do nowego klubu. Były zawodnik Feyenoordu przyznał jednak, że poważnie rozważa przedłużenie swojej współpracy z obecnym pracodawcą.
- Moje spojrzenie na sytuację zmieniło się, odkąd zespół przejął Tim Sherwood. Z powodu licznych urazów obecny sezon nie należał do najłatwiejszych. W tej chwili chcę jak najwięcej czasu spędzać na boisku, by pomóc drużynie. Nie wiem jeszcze, jaka będzie moja przyszłość, ale czuję się dobrze będąc częścią tej ekipy – powiedział Ron Vlaar.
Aston Villa ma szansą na zdobycie krajowego pucharu. W niedzielę piłkarze tego klubu pokonali w półfinale Pucharu Anglii Liverpool 2-1 i w finale 30 maja zmierzą się z Arsenalem. Natomiast w Premier League zawodnicy zespołu z Villa Park zajmują piętnastą lokatę i wciąż walczą o uniknięcie relegacji do Championship.
Vlaar w czasie obecnej kampanii zaliczył 15 ligowych występów.