25-letni Hiszpan to jeden z głównych architektów dobrych występów Manchesteru w ostatnich miesiącach w Premier League, pomimo że na początku rozgrywek nie był kluczowym ogniwem ekipy Louisa Van Gaala. W trwającym sezonie pojawił się na boisku 22-krotnie i udało mu się zanotować pięć goli oraz cztery asysty.
- Myślę, że początki w Manchesterze były trudne dla wszystkich nowo zakupionych graczy. Herrera był jednak tym, który zrobił na mnie największe wrażenie. Na początku miał problemy z miejscem w składzie, ale teraz gra naprawdę bardzo dobry futbol – stwierdził Paul Scholes.
- Wygląda na kogoś, kto będzie strzelał gole i tworzył sytuacje bramkowe. Stanowi świetny dodatek. To młody chłopak, więc myślę, że będzie coraz lepszy – dodał były zawodnik Manchesteru United.