Florentino Perez zdaje sobie sprawę, że klub potrzebuje
nowego impulsu, który pozwoli nieco uspokoić nastroje wśród kibiców i wskaże
kierunek, jaki obierze Real na najbliższe sezony. Osobą, której może zostać
powierzona rola „architekta” odnowy „Królewskich”, może okazać się Monchi.
46-letni Hiszpan od 15 lat lat świetnie spisuje się jako dyrektor sportowy
Sevilli, do której za stosunkowo niewielkie pieniądze sprowadza doskonałych
piłkarzy z przeróżnych zakątków świata. Również jego zasługą jest wzorowa praca
pionu młodzieżowego „Rojiblancos”,
dostarczającego właściwie co roku wartościowych zawodników.
Przeszkodą może być tylko kwestia tego, czy nowy szkoleniowiec „Królewskich” zgodzi się dzielić swoją władzę (przede wszystkim w kwestii transferów) z kimś o tak mocnej osobowości jak Monchi. Bardzo dużo zależy od tego, jak wyobraża sobie Florentino Perez funkcjonowanie Realu Madryt w erze po Carlo Ancelottim.