Oba czołowe angielskie kluby szukają defensora, który z powodzeniem mógłby wzmocnić kadry ich zespołów przed rozpoczęciem przyszłego sezonu.
Pierwszym wyborem menadżera Chelsea José Mourinho był Raphaël Varane, jednak Francuz ma odgrywać ważną rolę w zespole tworzonym przez Rafę Beniteza w Realu Madryt. Dlatego też Portugalczyk zwrócił swoje zainteresowanie ku Mirandzie, którego umowa z „Los Rojiblancos” wygasa za rok - jest to ostatnia szansa, by Hiszpanie zarobili na odejściu swojego gracza.
Nie wiadomo jednak, czy Brazylijczyk miałby szansę na grę w podstawowym składzie „The Blues”, gdyż zarówno Gary Cahill, jak i John Terry stanowili w niedawno zakończonym sezonie zaporę nie do przejścia dla ligowych rywali.
Większe szansę na regularne występy Miranda miałby na Old Trafford. Były zawodnik São Paulo miałby stanowić duet stoperów z Chrisem Smallingiem lub Philem Jonesem.
Włodarze Atlético oczekują w zamian za swojego obrońcę kwoty oscylującej w granicach 25 milionów euro.