Reprezentant Hiszpanii już od kilku miesięcy łączony jest z przeprowadzką na Santiago Bernabéu. Umowa 24-latka z „Czerwonymi Diabłami” wygasa za rok i na ten moment bliżej piłkarzowi do transferu niż do przedłużenia kontraktu.
Z takim stanem rzeczy nie może pogodzić się szkoleniowiec United. Holender zamierza odkładać transfer Hiszpana tak długo, jak się tylko da, by wynegocjować jak największą kwotę za swojego kluczowego zawodnika. Na swojej ostatniej konferencji prasowej menedżer przyznał, że tak łatwo nie puści De Gei z Manchesteru i teraz zamierza dotrzymać słowa.
„Czerwone Diabły” chcą za swojego bramkarza nie mniej niż 40 milionów euro. Real Madryt jak dotąd nie zgodził się z taką ofertą, proponując o wiele mniej. Manchester ma nadzieję zniechęcić „Królewskich” do transferu Hiszpana, odstraszając ich taką właśnie sumą pieniędzy. Według hiszpańskich dziennikarzy, wicemistrzowie La Liga szykują już plan „B” w razie niepowodzenia transakcji. Wtedy ich nowym celem numer jeden, jeżeli chodzi o pozycję bramkarza, stałby się golkiper Bayeru Leverkusen, Bernd Leno.