Sytuacja byłego reprezentanta Polski w ekipie prowadzonej przez Rogera Schmidta nie wygląda optymistycznie. Pewne miejsce w podstawowym składzie ma świetnie rokujący Brazylijczyk Wendell, a z wypożyczenia do klubu powraca utalentowany Konstantinos Stafylidis.
- Mamy w kadrze o jednego lewego obrońcę za dużo - stwierdził menadżer klubu, Jonas Boldt.
W związku z tym Bayer nie zamierzałby blokować Boenischowi drogi do odejścia z Leverkusen. Pomimo tego 28-latek wcale nie myśli o przedwczesnym zakończeniu współpracy z niemieckim klubem (kontrakt do 2016 roku).
- Takie rozwiązanie nie wchodzi w grę - skwitował obrońca, który zamierza podjąć walkę ze swoimi konkurentami.