Eliminacje Ligi Mistrzyń: Koninianki gromią Wexford!

Piłkarki Wexford nie przestraszyły się Medyka i odważnie atakowały od początku spotkania. Mimo tego, to "Medyczki" cieszyły się z pierwszego gola: Jessica Gleeson wybijając piłkę spod pola karnego, trafiła Katarzynę Daleszczyk. Piłka poszybowała w stronę długiego słupka bramki Mary Rose Kelly, minęła zaskoczoną bramkarkę i wpadła do siatki. Po sześciu minutach Koninianki prowadziły 1-0!

Irlandki nie zraziły się tą wpadką i w dalszym ciągu atakowały bramkę Anny Szymańskiej. Medyk próbował kontrować. Po jednej z takich akcji dośrodkowanie Dagmary Grad nieudanie wykańczała Tarczyńska. Kolejny kontratak był już skuteczny. Z piłką w pole karne wbiegła kapitan, Anna Gawrońska, i mocno zacentrowała. W zamieszaniu, jakie powstało w polu bramkowym, zimną krew zachowała bohaterka meczu z Cardiff, Aleksandra Sikora, która wpakowała piłkę do siatki. Była 17. minuta.

W 22. minucie pod bramką Medyka zrobiło się gorąco. Prawym skrzydłem pomknęła Maria Delahunty, piłkę przejęła O'Riordan i kropnęła z dystansu. Po rykoszecie, do piłki dopadła Frawley, ale nim zdołała oddać strzał, sędzia Ana Minic odgwizdała spalonego. Wkrótce potem "Medyczki" ruszył z kolejną kontrą. Anna Gawrońska próbowała dośrodkować w szesnastkę, ale trafiła w Jessicę Gleeson - na tyle mocno, że obrończyni Wexfordu musiała opuścić na chwilę boisko. Irlandki odpowiedziały akcją dwójkową Fahy i Frawley, ale dośrodkowanie tej ostatniej piłkarki nie znalazło adresata. Po około pół godziny gry z rzutu wolnego minimalnie pomyliła się Patrycja Balcerzak, która przeniosła piłkę kilka centymetrów nad poprzeczką. W 38. minucie spotkania akcję prawym skrzydłem rozpoczęła Sikora. Kapitanka reprezentacji wysunęła piłkę jak na tacy Agacie Tarczyńskiej, ale napastniczka Koninianek posłała piłkę obok słupka.

Pod koniec połowy Wexford próbowało zdobyć gola kontaktowego. Frawley i Delahunty atakowały skrzydłami, lecz niewiele z tego wynikało. Najgroźniej było po rzucie rożnym w ostatniej minucie, ale ostatecznie piłka przeszła nad poprzeczką bramki Szymańskiej.

"Medyczki" zaczęły drugą połowę z impetem. Koninianki atakowały i mogły nawet zdobyć bramkę, ale Daleszczyk nieznacznie chybiła. Piłkarki Wexford potrafiły jednak przeprowadzić udaną akcję, po której sytuację strzelecką miała O'Riordan. Ofiarna interwencja Slavczevej zapobiegła na szczęście utracie gola. Kilka chwil później Irlandki, również po wejściu Slavczevej, domagały się podyktowania rzutu karnego, ale pani Ana Minic odgwizdała rzut wolny dla Medyka.

W 52. minucie Agata Tarczyńska zmarnowała kolejną sytuację. Piłkę z prawego skrzydła na lewe przerzuciła Anna Gawrońska, z pierwszej piłki dośrodkowała Paulina Dudek, ale królowa strzelczyń Ekstraligi posłała piłkę obok słupka. Chwilę później Gawrońska popisała się znakomitym dryblingiem, weszła w pole karne i oddała strzał. Niestety dla "Medyczek", Kelly była na posterunku.

Kolejne minuty to ciąg dalszy dominacji Medyka. Najlepszą sytuację do podwyższenia wyniku, "Medyczki" miały w 62. minucie. Po dośrodkowaniu Sikory, Agata Tarczyńska trafiła w poprzeczkę. Dobitka Anny Gawrońskiej również nie była skuteczna i przeszła nad poprzeczką.

W 68. minucie Aleksandra Sikora rozpoczęła kolejny atak Medyka. Została sfaulowana, ale sędzia Minic zastosowała korzyść. Jak się okazało, postąpiła słusznie, bo po chwili Patrycja Balcerzak pokonała Kelly pięknym uderzeniem sprzed pola karnego! Minutę później wyczyn koleżanki z zespołu próbowała powtórzyć Agata Tarczyńska, ale jej strzał z dystansu minął bramkę Wexfordu.

"Medyczki" poczuły krew i nie zwalniały tempa. Kolejną próbę podwyższenia wyniku podjęła Katarzyna Daleszczyk, wkrótce potem strzelała Paulina Dudek i, ponownie, Agata Tarczyńska. Koninianki wyraźnie nie były usatysfakcjonowane prowadzeniem 3-0 i chciały za wszelką cenę zdobyć kolejnego gola. W 77. minucie były naprawdę blisko. Z rzutu wolnego dośrodkowała Balcerzak, a piłkę w bramce umieściła Paulina Dudek. Na nieszczęście dla Polek, sędzia nie uznała gola, gdyż Dudek została na spalonym.

W 80. minucie na listę strzelców mogła wpisać się Gawrońska. Uderzenie z dystansu zostało jednak wybite na rzut rożny przez Kelly. Po dośrodkowaniu Sikory z rogu szczęścia próbowała Tarczyńska, ale piłka znowu wyszła na korner. Kolejna akcja przyniosła bramkę Medykowi. Z prawej strony dośrodkowała Ola Sikora, a Katarzyna Daleszczyk celnie główkowała. Koninianki poszły za ciosem - po chwili było już 5-0! Po podaniu Anny Gawrońskiej piłkę w pustej bramce umieściła Patrycja Balcerzak. Swojego gola doczekała się również Agata Tarczyńska. Napastniczka weszła wślizgiem we wstrzeloną w pole karne piłkę i umieściła ją w bramce rywalek!

W 90. minucie Gawrońska ruszyła lewym skrzydłem i próbowała dośrodkować do Pakulskiej, jednak jej podanie zostało zablokowane przez jedną z obrończyń Wexfordu. W doliczonym czasie gry Irlandki próbowały strzelić honorowego gola, ale nadziały się na kontrę Medyka. Balcerzak podała wchodzącej w pole karne Pakulskiej, ale pomocniczka "Medyczek" została złapana na spalonym. Chwilę później sędzia zakończyła spotkanie. Koninianki pokonały Irlandki aż 6-0! Kolejne mecze eliminacji Ligi Mistrzyń odbędą się w niedzielę o godzinie 17.00.

Wexford Youths Women's AFC - Medyk POLOmarket Konin 0-6 (0-2) (Daleszczyk 6', 82', Sikora 17', Balcerzak 68', 84', Tarczyńska 85'

Wexford: Kelly - Sinnot, Kennedy, Rossiter, Gleeson, Fahy, Breen (38' Murphy), Hansberry, Delahunty (60' Douglas), Frawley, O'Riordan (77' Cassin)

Medyk: Szymańska - Grad (86' Grzywińska), Slavcheva, Nikolic, Ficzay, Sikora, Balcerzak, Daleszczyk, Dudek (79' Pakulska), Gawrońska, Tarczyńska (86' Sturanovic)