Piłkarze z Enschede w kiepskim stylu rozpoczęli nowy sezon w Eredivisie. Po czterech kolejkach zajmują szesnastą pozycję z zaledwie jednym punktem na koncie. Czarę goryczy przelała sobotnia porażka z Heraclesem Almelo.
Schreuder nie będzie dobrze wspominać swojej przygody z ławką trenerską w Twente. Spotkał się z ogromną falą krytyki ze strony kibiców tego zespołu po słabym w wykonaniu jego piłkarzy poprzednim sezonie (zaledwie dziesiąte miejsce w lidze).
42-letni Holender był związany z „Tukkers” od 2007 roku - najpierw jako piłkarz, następnie jako członek sztabu szkoleniowego. Szansę na samodzielne prowadzenie drużyny otrzymał w lipcu poprzedniego roku.
Jego obowiązki tymczasowo przejmie dotychczasowy asystent, René Hake.