W środowym meczu Manchesteru United z Middlesbrough odbywającym się w ramach Pucharu Ligi Angielskiej oba zespoły miały problem ze strzeleniem bramki, dlatego o wyniku spotkania musiała zadecydować seria jedenastek.
Pierwszym wykonawcą rzutu karnego "Czerwonych Diabłów" był własnie Wayne Rooney. Gdy przygotowywał się do oddania uderzenia na bramkę rywala, w kierunku jego twarzy wymierzono zielony laser. Reprezentant Anglii postanowił mimo wszystko wykonać jedenastkę, jednak została ona obroniona przez Tomasa Mejiasa.
30-latek nie zdecydował się otwarcie wskazać lasera jako przyczynę swojego niepowodzenia, jednak angielska federacja mimo wszystko rozpoczęła śledztwo w tej sprawie.
Nieudane uderzenie Rooneya poprzedziło kolejne, bowiem swoich okazji na bramkę nie zamienili też Michael Carrick i Ashley Young, dzięki czemu Middlesbrough triumfowało 3-1.