47-latek został zwolniony z posady w kadrze zaraz po wygraniu Gold Cup w lipcu tego roku ze względu na bójkę z jednym z dziennikarzy na lotnisku w Filadelfii.
Teraz wydawało się, że obejmie Chicago Fire, jednak od klubu Major League Soccer szybszy okazał się meksykański Club Tijuana, który zaoferował szkoleniowcowi dwuletnią umowę. Chociaż Herrera podpisał kontrakt, na ławce pojawi się dopiero w 2016 roku już w nowym sezonie, zgodnie z przepisami ligi.