21-letni skrzydłowy w 2010 roku przeniósł się z Queens Park Rangers do Liverpoolu za 600 tysięcy funtów, zaś ostatniego lata zamienił Anfield na Manchester City za 49 milionów funtów.
Jak się okazuje, w przeszłości Sterling znajdował się pod obserwacją Arsenalu.
- Mieliśmy wielu zawodników na skrzydłach, ale Sterlinga należało sprowadzić, gdy przebywał w QPR. Obserwowaliśmy go, ale często traci się szanse na pozyskanie najbardziej oczywistych graczy. Historia każdego klubu jest pełna piłkarzy, których się nie zauważyło. W tym czasie szybszy był Liverpool - wspomina Wenger.