Mourinho o Mkhitaryanie: Nie jestem Einsteinem

Reprezentant Armenii to bohater jednego z wielkich transferów przeprowadzonych przez "Czerwone Diabły" w ostatnim oknie transferowym. Spodziewano się, że ofensywny pomocnik wspólnie z Paulem Pogbą i Zlatenem Ibrahimoviciem będzie stanowił o sile ofensywny zespołu i pomoże w walce o trofea.

Tymczasem 27-latek dotychczas rozegrał zaledwie 104 minuty w Premier League. Chociaż wpływ na to miały również drobne urazy, portugalskie menadżer póki co nie stawia na byłą gwiazdę Borussii, za którą zapłacono 30 milionów funtów. 

Mkhitaryan miał znaleźć się w kadrze meczowej na wczorajszy pojedynek z Fenerbahce, ale ostatecznie Mourinho dokonał innego wyboru. Po zakończeniu spotkania zapytany przez dziennikarzy wytłumaczył, dlaczego podjął taką decyzję.

- Nie jestem Einsteinem i nie wymyślę ustawienia z czterema skrzydłowymi. On musi pracować więcej, by uzyskać odpowiednią intensywność i przydatność do gry na najwyższym poziomie.

- Oczywiście, mogłem posadzić go na ławce i wpuścić na 15-20 minut, jak Memphisa Depaya. Uznałem jednak, że bardziej przyda mu się kolejny dobry trening niż oczekiwanie na swoją szansę.