Reprezentant Estonii w trwających rozgrywkach prezentuje bardzo wysoką formę. Pomocnik Jagiellonii strzelił do tej pory osiem bramek oraz zanotował tyle samo asyst w szesnastu rozegranych meczach dla ekipy z Białegostoku. Z tego też powodu jego usługami zainteresowało się sporo zespołów ze Wschodu.
- To prawda mamy sygnały od klubów z tego rejonu świata. Myślę, że coś więcej będzie można powiedzieć na początku przyszłego roku. Cały czas rozmawiamy też z Jagiellonią - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Andrei Stepanov z agencji Nesta Sport Group, reprezentującej interesy doświadczonego zawodnika.
Obecny kontrakt Vassiljeva z drużyną „Żółto-Czerwonych” wygasa w czerwcu 2017 roku. Włodarze zespołu z Białegostoku chcieliby zatrzymać u siebie 32-latka na dłużej, ale jeśli się im to nie uda, nie zamierzają go też sprzedawać zimą.
- Przedstawiliśmy mu propozycję w ramach naszych możliwości
finansowych. Z klubami z Izraela, Rosji czy Bliskiego Wschodu nie mamy
co się ścigać, bo nie chcemy robić wielkich kominów płacowych. Konstantin ma z nami umowę do końca
sezonu. Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Dużych pieniędzy, a tylko takie by nas interesowały, nikt za niego nie
zaproponuje - powiedział Cezary Kulesza, prezes Jagiellonii.