Skandaliczne zachowanie Guardioli. Zignorował Fàbregasa i Azpilicuetę

Hiszpański menadżer mógł czuć złość na piłkarzy „The Citizens”, którzy długimi fragmentami mieli dużą przewagę nad „The Blues”, ale nie potrafili tego wykorzystać. Nieporadność gospodarzy w podbramkowych sytuacjach zemściła się na nich i w efekcie Manchester City przegrał z Chelsea 1:3.

Gdyby tego było mało, to tuż przed ustaleniem wyniku tego spotkania przez Edena Hazarda z boiska wylecieli Sergio Agüero i Fernandinho. Pierwszy z nich w bardzo niesportowy sposób potraktował Davida Luiza, a drugi wdał się w przepychankę z Fàbregasem.

Pep Guardiola na wyrzucenie swoich dwóch ważnych zawodników zareagował ironiczną radością i brawami skierowanymi w kierunku sędziego Anthony'ego Taylora, za co najprawdopodobniej zostanie ukarany przez „The FA”.

Po zakończeniu spotkania hiszpański menadżer pojawił się na boisku, aby podziękować piłkarzom obu drużyn za mecz. Nie wszystkim jednak uścisnął dłoń, ponieważ gdy podeszli do niego Fàbregas i Azpilicueta, to ten kompletnie zlekceważył swoich rodaków, przechodząc między nimi i nawet na nich nie spoglądając.

Pep Guardiola blanked Cesc Fabregas after Chelsea's 3-1 win at Manchester City.. pic.twitter.com/Uz7k3u9Bt7

— Football Expose (@FootballExpose) December 4, 2016

Takie zachowanie Guardioli z pewnością było spowodowane porażką oraz zachowaniem obu zawodników w trakcie zamieszania, po którym czerwone kartki otrzymali Agüero i Fernandinho. Dziennik "Marca" pisze ponadto, że Fàbregasa łączą bardzo szorstkie relacje z hiszpańskim menadżerem, który nie był zwolennikiem jego transferu do Barcelony.