Polacy za granicą: Debiutanckie trafienie Kamińskiego [WIDEO]

Rozgrywki w Europie nabierają tempa. W środku tygodnia byliśmy świadkami kolejnych spotkań ligowych i pucharowych. Nie mogło w nich oczywiście zabraknąć Polaków, z których z najlepszej strony pokazali się Marcin Kamiński oraz Kamil Grosicki.

Marcin Kamiński długo musiał czekać na swoją szansę w VfB Stuttgart. Były piłkarz Lecha Poznań dopiero pod koniec października minionego roku rozegrał pierwszy mecz w barwach „Die Schwaben” i od tego czas stał się jednym z podstawowych zawodników ekipy z Mercedes-Benz Arena.

25-letni defensor zbiera bardzo dobre recenzje za występy na zapleczu Bundesligi. Ostatnio jednak się nie popisał i w starciu z Eintrachtem Brunszwik (1:1) otrzymał dwie żółte kartki tuż przed końcem pierwszej połowy. Czterokrotny reprezentant Polski został zawieszony na jeden mecz i po powrocie do składu Stuttgartu chciał szybko zrehabilitować się za swój występek. W pierwszych dwóch spotkaniach nie do końca mu się to udało, ale już w pojedynku z TSV 1860 Monachium (1:1) całkowicie odkupił swoje winy.

„Die Schwaben” od 23. minuty przegrywali na wyjeździe z ligowym rywalem i dopiero w doliczonym czasie gry zdołali doprowadzić do wyrównania za sprawą Marcina Kamińskiego, który wykorzystał błąd... Sebastiana Boenischa i w dość szczęśliwych okolicznościach zdobył debiutanckiego gola w barwach ekipy z Mercedes-Benz Arena.

//// przez Football--Live

Swoją dobrą dyspozycję z poprzedniego ligowego występu podtrzymał Kamil Grosicki. Tym razem skrzydłowy reprezentacji Polski wybiegł w podstawowym składzie Hull City na niezwykle ważny pojedynek z Middlesbrough. Oba zespoły zamieszane są w walkę o utrzymanie w Premier League, dlatego potrzebują punktów jak ryba wody.

W bezpośrednim starciu wymienionych drużyn los sprzyjał „Tygrysom”, które pokonały „Boro” 4:2. Swoją cegiełkę do tego wyniku dołożył popularny „Grosik”. 28-letni zawodnik zaliczył asystę przy trafieniu Abela Hernandeza (wideo od 1:14).

Abel Hernandez Goal - Hull City 3-1... przez emmapollard

Hull City dzięki temu zwycięstwo wydostało się ze strefy spadkowej. Ich miejsce w gronie trzech najsłabszych ekip Premier League zajęła Swansea City z Łukaszem Fabiańskim w bramce.

Jeżeli chodzi o pozostałych Polaków, to poza kadrami swoich zespołów na starcia w Pucharze Francji znaleźli się Kamil Glik i Grzegorz Krychowiak. Obaj panowie wciąż mają szansę spotkać się w tych rozgrywkach, ponieważ ich drużyny awansowały do półfinału. Bliski osiągnięcia podobnego rezultatu był Igor Lewczuk, ale niestety jego Bordeaux przegrało z Angers (1:2) i zakończyło swoje zmagania w pucharze na ćwierćfinale.

W Bundeslidze tym razem nasi piłkarze nie błysnęli w statystykach. Na dodatek tylko Borussia Dortmund z Łukaszem Piszczkiem w składzie zgarnęła komplet punktów. Bayern (Lewnadowski) i Wolfsburg (Błaszczykowski) musieli uznać wyższość rywali. Z kolei Paweł Olkowski przesiedział cały mecz ekipy z Kolonii z Eintrachtem (1:0) na ławce rezerwowych.

W Pucharze Włoch w wyjściowej jedenastce Napoli pojawili się Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński. Obaj zaprezentowali się poprawnie, ale nie zdołali w znaczący sposób pomóc drużynie odrobić straty z pierwszego starcia z Juventusem (1:3, 3:2).