Bramkarz Arsenalu od dłuższego czasu znajduje się na celowniku tureckiego klubu. Do pewnego momentu największym problemem wydawało się stanowisko samych „Kanonierów”, którzy nie chcieli pozbywać się golkipera. Naciski samego Ospiny prawdopodobnie zmieniły jednak zdanie londyńczyków.
Turcy nie porozumieli się jeszcze z samym Arsenalem (podobno są blisko), ale właśnie mieli ustalić indywidualne warunki przeprowadzki z samym Ospiną. Bramkarz ma podpisać czteroletni kontrakt, zgodnie z którym będzie zarabiał 40 tysięcy funtów tygodniowo.
Samemu Kolumbijczykowi, który obecnie
jest kontuzjowany, od początku zależało na zmianie barw. 28-latek
nie jest zadowolony ze swojej roli w drużynie ze stolicy Anglii,
gdzie wyżej stoją notowania Petra Čecha.
Od początku
sezonu Ospina rozegrał tylko dwa spotkania w Premier League. Do tego
dochodzi oczywiście m.in. osiem meczów w Lidze Mistrzów, w której
Arsène Wenger bez wyjątków na niego stawiał, ale golkiperowi
zależy na zdecydowanie bardziej regularnej grze.