Gorąco w Juventusie. „Jego przyszłość jest teraz zagrożona”

2025-02-27 14:20:22; Aktualizacja: 2 godziny temu
Gorąco w Juventusie. „Jego przyszłość jest teraz zagrożona” Fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: La Gazzetta dello Sport

Po środowej wpadce w Pucharze Włoch atmosfera wewnątrz Juventusu jest gorąca. Nie ostudziły jej słowa, które Thiago Motta przekazał na konferencji. Posada włoskiego szkoleniowca jest zagrożona - zapewnia Giovanni Albanese z „La Gazzetta dello Sport”.

Juventus pod wodzą Thiago Motty spisuje się poniżej oczekiwań. Drużyna punktuje raczej przeciętnie, a w dodatku nie prezentuje atrakcyjnego dla oka futbolu. W tym momencie ekipa z Turynu nie dorasta do Interu Mediolan czy Napoli.

Miało być inaczej. Zatrudnieniu 42-latka towarzyszył ogromny optymizm. Dzisiaj cierpliwość tracą do niego kibice i przede wszystkim działacze.

Na konto Motty dopisana została właśnie kolejna wpadka. W ćwierćfinale Pucharu Italii lepsze w rzutach karnych okazało się walczące rozpaczliwie o utrzymanie Empoli. 

- Nie można oczekiwać, nie dając nic - powiedział po odpadnięciu były pomocnik reprezentacji Włoch. 

Powyższe słowa rozgrzały do czerwoności szatnie. Spora grupa zawodników nie czuje wsparcia trenera. Sporo pretensji ma do niego także zarząd. W stolicy Piemontu zrobiło się naprawdę nerwowo. 

„Thiago Motta nie jest już nietykalny w Juventusie: jego przyszłość jest teraz zagrożona, nawet jeśli klub nie podejmie żadnych decyzji przed końcem sezonu. Jednak słowa trenera skierowane do jego zawodników po meczu wywołały rozdźwięk, który był natychmiast widoczny” - napisał Giovanni Albanese z „La Gazzetta dello Sport”.

Mirko Di Natale z Tuttojuve.com uważa, że w trakcie rozgrywek nie dojdzie prawdopodobnie do rozstania. Po sezonie już jak najbardziej. Już teraz pojawiają się sygnały, że na Via Druento są rozczarowani postawą Motty.