Dlatego Karol Czubak nie wrócił do Arki Gdynia. „Na drodze stanęła jedna rzecz”
2025-07-20 10:27:23; Aktualizacja: 2 godziny temu
Karol Czubak po kompletnie nieudanej przygodzie w Belgii wrócił na polskie boiska. Nowy sezon rozpoczął w barwach Motoru Lublin, choć przez pewien moment istniał temat powrotu do Arki Gdynia. Dyrektor sportowy beniaminka Veljko Nikitović wyjaśnił, dlaczego do tego nie doszło. „On sam chciał tu wrócić” - oznajmił w rozmowie z TVP Sport.
Karol Czubak brylował na boiskach pierwszej ligi. W Arce Gdynia przeszedł do historii jako najlepszy strzelec. Sięgnął po ten laur, notując 66 trafień na przestrzeni 130 spotkań.
25-latek nie zdołał zagrać z „Żółto-Niebieskimi” w Ekstraklasie. Na początku rundy wiosennej ubiegłej kampanii przeniósł się do KV Kortrijk. W Belgii zawiódł na całej linii.
Nowy sezon Czubak rozpoczął w Motorze Lublin, do którego trafił na zasadzie definitywnego transferu. Wcześniej sporo mówiło się o potencjalnym powrocie do Arki, która wywalczyła awans pod wodzą Dawida Szwargi.Popularne
Sam napastnik był mocno zainteresowany ponowną grą w Gdyni. Co stanęło na przeszkodzie?
- Rozmawialiśmy z Karolem. Wiedzieliśmy, jaka jest jego sytuacja. Zaprosiłem Karola na kawę do swojego biura. Próbowaliśmy namówić go na powrót do Arki. On sam chciał tu wrócić, ale na drodze do tego stanęła rzecz, która okazała się dla nas nie do przeskoczenia. Trzeba było za ten transfer zapłacić. Mamy jasną zasadę od początku okna transferowego, że transferów gotówkowych nie będzie. Nas nie było na to stać, więc temat szybko upadł - oznajmił dyrektor sportowy beniaminka Veljko Nikitović.
- Karol jest potworem w polu karnym. Bardzo dobrze porusza się w tej przestrzeni, łapie presję obrońców, bardzo dobrze gra głową, wykańczanie akcji ma na bardzo dobrym poziomie. Lubię Karola jako człowieka i życzę mu tego, że zasługuje, by grać w Ekstraklasie, choć moim zdaniem zasługiwał na to wcześniej. Życzę mu goli, tylko nie w meczach z Arką - dodał.
Cała rozmowa z Veljko Nikitoviciem jest dostępna TUTAJ.