Gdybamy z Tomaszem Nowakiem: Milion w totka, skok ze spadochronem i catering na romantyczną kolację

Gdybamy z Tomaszem Nowakiem: Milion w totka, skok ze spadochronem i catering na romantyczną kolację fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Transfery.info

Tym razem rozmawiamy z jednym z liderów Górnika Łęczna, Tomaszem Nowakiem. - Grając w totolotka wolałbym trafić milion złotych niż 40. Trafiając 40, nie wiadomo byłoby co ze sobą zrobić - mówi 30-letni pomocnik w rozmowie z Transfery.info.

Co by było gdyby...

...za młodu mógł wybrać pozycję na boisku?
Tomasz Nowak:
Za młodu byłem napastnikiem, więc pewnie pozostałbym przy tej pozycji. Tak było bodajże do 16 roku życia. We Wronkach zaczęto mnie przekształcać w środkowego pomocnika. Spróbowałbym też swoich sił na bramce, ale tutaj chyba wzrost na sukcesy by nie pozwolił.

...mógł zmienić jedną decyzję w swoim życiu?
Staram się być zadowolonym z tego co już osiągnąłem i co mam. Chyba niczego bym nie zmienił.

...za młodu miał tyle pieniędzy, że nie musiałby nic robić?
Byłoby zbyt nudno. Nawet wczoraj o tym rozmawialiśmy... Grając w totolotka wolałbym trafić milion złotych niż 40. Trafiając 40, nie wiadomo byłoby co ze sobą zrobić. Wracając do pytania, na pewno dalej grałbym w piłkę. Kocham to robić.

Kupon puszczony?
Jak najbardziej (śmiech).

...miał do wydania milion złotych w kilka dni?
Kupiłbym wymarzony dom i samochód. O ile oczywiście by wystarczyło, bo dom za milion też można postawić.

A jaki samochód?
Bardzo lubię SUV-y, więc myślę, że skończyłoby się na czymś takim. Pewnie byłby to mercedes.

...drużyna nie miała trenera i piłkarze byli skazani tylko na siebie?
Chyba nie chciałbym próbować takiego wariantu. Dyrygent jest jednak potrzebny. Z perspektywy boiska czasami coś wygląda zupełnie inaczej niż z boku.

...sam był trenerem?
Chciałbym zostać trenerem, ale bardziej młodzieży niż seniorów. Ta pierwsza robi świetne, widoczne gołym okiem postępy. Widzę to na przykładzie mojego syna, który zaczął trenować. Może i byłaby to droga, żeby z czasem objąć zespół seniorów, ale jednak wolałbym zacząć od młodszych zawodników.

Co cechowałoby moją drużynę? Granie piłką. Czasami wynik jest ważniejszy od stylu - jak choćby teraz w przypadku Łęcznej - ale chciałbym, żeby moja drużyna ten styl miała. I się go trzymała.

...mógł sprowadzić każdego piłkarza świata do swojego zespołu?
Sprowadziłbym Zinedine'a Zidane'a.

...mógł wybrać swojego trenera?
Bardzo chciałbym pracować z Pepem Guardiolą.

Czyli z jednej strony Real, a z drugiej - dawna Barcelona.
A od dziecka jestem fanem Manchesteru United (śmiech).

...mógł ponownie wyjechać za granicę?
Jak najbardziej tak. Jestem otwarty na każdą propozycję. Wszystko musi tylko zostać przeanalizowane przez całą rodzinę. Na pewno sam w jakieś odległe zakątki świata bym nie wyjechał.

...znowu pojawiła się niezła oferta z Białorusi? Wyjechałby?
Oczywiście. Z propozycji FK Homel, gdzie wcześniej grałem, pewnie bym obecnie nie skorzystał, bo drużyna zanotowała spadek. Ale do silniejszego klubu? Dlaczego nie. 90 procent polskich piłkarzy wyjechałaby do BATE Borysów

...kibic po sezonie zaprosił na piwo?
Za piwem akurat nie przepadam, ale jeśli faktycznie byłoby po sezonie, pewnie bym się wybrał. Jesteśmy ludźmi i jeśli tylko jest na to odpowiednia pora, możemy napić się piwa. Tak było chociażby po awansie. Kibice wspierali nas wcześniej na każdym meczu, więc świętując i dla nich, i dla nas była to frajda.

...nie mógł przeklinać?
W pracy na pewno bym nie wytrzymał. Na boisku to niemożliwe. Nie kojarzę zawodnika, któremu choć raz by się coś nie wymsknęło. Ale na przykład w domu, przy dzieciach, w ogóle nie przeklinam. Dwie zupełnie inne osoby.

...nie istniał zawód menedżera?
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że nie byłoby to korzystne. Od zawsze współpracuję z jednym menedżerem i bardzo sobie go cenię. Nie raz przekonałem się już, że jest bardzo uczciwą osobą. Teraz jesteśmy już zresztą bardziej na stopie przyjacielskiej. Dobry agent sprawia, że zawodnik może odpocząć i mieć spokojniejszą głowę.

...nie współpraca z agentem? Grałby teraz niżej?
Nie wiem czy występowałbym teraz w niższej lidze, ale na pewno w międzyczasie mógłbym zostać przez kilka osób oszukany. Szczególnie wtedy, gdy dopiero pukałem do Ekstraklasy, byłem młody i nie wiedziałem nic o życiu.

...mógł wybrać wymarzone miejsce do życia po zakończeniu kariery?
Zawsze marzyłem o tym, żeby powrócić do swojej rodzinnej miejscowości. Nie chciałbym wyjeżdżać z kraju. Grałem przez rok za granicą i teraz mogę powiedzieć, że Polska jest naprawdę piękna.

...mógł zmienić w Polsce jakiś przepis, ustawę?
Wprowadziłbym podatek liniowy.

...miał zdecydować czy przyjmie do domu rodzinę imigrantów?
Ciężki temat. Myślę, że jest wiele polskich rodzin, którym można byłoby pomóc, więc najpierw pomóżmy samym sobie, a dopiero później weźmy się za innych.

...mógł poznać każdego człowieka na ziemi?
Zidane był wyśmienitym piłkarzem - miał wielką swobodę, przyspieszenie, uderzenie... Zawodnik z innej planety. Ale jednak wybrałbym Davida Beckhama.

...rywal przekroczył granice na boisku - byk w stylu Zidane'a czy rozmowa?
Byłoby dużo wyzwisk, ale do rękoczynu na boisku pewnie by nie doszło.

...otrzymał propozycję z „Tańca z gwiazdami”?
Jak najbardziej bym się zgodził. Nie można bać się wyzwań. Nie powiem, że jestem świetnym tancerzem, ale niczego się nie wstydzę.

...wcieliłby się na chwilę w rolę dziennikarza?
Fajnie byłoby spojrzeć na to wszystko z drugiej strony. Czasami z naszych ust padają głupie odpowiedzi, ale zdarza się i tak, że ktoś zadaje bardzo durne pytania...

Z którym ekstraklasowiczem przeprowadziłby wywiad?
Z Kasperem Hamalainenem.

...musiał ugotować coś na romantyczną kolację?
Jeśli miałoby być naprawdę romantycznie, chyba zdałbym się na catering (śmiech).

...druga połówka wyłączyła w telewizji finał Ligi Mistrzów?
Nie wyłączyłaby. Żona jest na tyle wyrozumiała, że obejrzałaby go razem ze mną.

...mógł zmienić jedną cechę swojego charakteru?
Jestem zbyt uparty. Czasami to przeszkadza... Żona podpowiada nawet, że często, a nie czasami.

...za tydzień był koniec świata?
Chciałbym skoczyć ze spadochronem. Jestem przekonany, że tak czy siak, kiedyś to zrobię. Podobnie będzie z zakupem motoru.

Na bezludną wyspę zabrałbym...
Jestem domatorem, więc rodzina musiałaby być ze mną. Do tego piłka i telefon komórkowy.

MATEUSZ MICHAŁEK

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Xabi Alonso zaskoczy wszystkich?! Sensacyjna decyzja wisi w powietrzu Xabi Alonso zaskoczy wszystkich?! Sensacyjna decyzja wisi w powietrzu „Kot bijący się echem w zupełnej d*pie”. Artur Boruc odpowiada TVP Sport „Kot bijący się echem w zupełnej d*pie”. Artur Boruc odpowiada TVP Sport Nowy faworyt do zastąpienia Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Nowy faworyt do zastąpienia Jürgena Kloppa w Liverpoolu?! Xabi Alonso coraz bliżej nowego klubu?! Wyraźny lider Xabi Alonso coraz bliżej nowego klubu?! Wyraźny lider Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje Wtedy Arkadiusz Milik wróci do reprezentacji Polski. Michał Probierz deklaruje „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę „Albo będziemy sku*wielami, albo dostaniemy wpie*dol”. Wojciech Szczęsny nie owijał w bawełnę Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” Szykuje się ciekawy powrót do Lecha Poznań?! „Jest ostatnio w gazie” OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy