Działacze mistrzów Niemiec nie kryją się z zainteresowaniem niemieckim skrzydłowym. Były zawodnik Schalke ma trudności z wywalczeniem pewnego miejsca w składzie, dlatego również nie miałby nic przeciwko przeprowadzce do ojczyzny, lecz ambitne plany wobec niego wciąż ma menedżer Pep Guardiola. Manchester City złożył niedawno ofertę przedłużenia kontraktu piłkarzowi, ale „die Roten” ani myślą ustępować.
„The Guardian” informuje, że Bawarczycy zgłosili się ostatnio z konkretną propozycją. Oferta wynosi 70,7 miliona funtów, czyli w przeliczeniu około 80 milionów euro. Bayern rzadko kiedy wykłada na stół aż takie pieniądze, ale dyrektorzy z Allianz Arena zdają sobie sprawę, że na obecnym rynku muszą sięgnąć głębiej do kieszeni, by sprowadzić gracza tej klasy.
Problem w tym, że „Obywatele” także są nieugięci. Propozycja z Niemiec została odrzucona i klub wciąż liczy, że uda mu się przekonać Sané do pozostania na Etihad Stadium. Bayern z kolei ma aktualnie rozważać słuszność złożenia kolejnej oferty. Najprawdopodobniej zostanie ona przedstawiona, bowiem klubowi bardzo zależy na wzmocnieniu skrzydeł po odejściu wieloletnich gwiazd - Arjena Robbena i Francka Ribéry'ego.
Niedawno Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu, przyznał otwarcie, że Sané znajduje się na ich celowniku jeszcze od czasów gry dla Schalke 04. Już wtedy sondowano możliwość jego pozyskania, lecz ostatecznie zrezygnowano ze względu na to, iż na skrzydłach brylowali wspomniani Robben i Ribéry, przez co młody skrzydłowy nie mógłby liczyć na regularną grę. Teraz sytuacja jest zgoła inna.
23-latek trafił do City w 2016 roku za ponad 40 milionów funtów wraz z bonusowymi opłatami. Od tamtej pory wystąpił w 133 meczach, w których zdobył 39 goli i zaliczył 45 asyst.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
