GKS Katowice wyjaśnił. OFICJALNIE: Komunikat dotyczący incydentu podczas meczu z Rakowem Częstochowa

2025-07-20 14:53:59; Aktualizacja: 1 godzina temu
GKS Katowice wyjaśnił. OFICJALNIE: Komunikat dotyczący incydentu podczas meczu z Rakowem Częstochowa Fot. Karol Bugajski [X.com]
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: GKS Katowice

W sobotę GKS Katowice mierzył się z Rakowem Częstochowa w Ekstraklasie (0:1). Pierwszy z klubów opublikował oświadczenie dotyczące pozaboiskowego incydentu mającego miejsce w drugiej połowie meczu.

GKS Katowice podejmował Raków Częstochowa na swoim stadionie w ramach pierwszej kolejki nowego sezonu Ekstraklasy. Kibice śledzący to spotkanie zobaczyli jednego gola. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Jonatan Braut Brunes. Dzięki temu podopieczni Marka Papszuna dopisali do swojego konta premierowe trzy punkty. Zespół prowadzony przez Rafała Góraka powalczy o takowe w następnej kolejce.

W sobotę już po bramce Brunesa doszło do sytuacji, w której część kibiców gospodarzy zaczęła opuszczać swoje miejsca na trybunach, co było wynikiem rozpylenia gazu łzawiącego. Spotkanie zostało na chwilę przerwane.

W niedzielę GKS skomentował sprawę.

„Szanowni Kibice!

W pierwszej kolejności pragniemy Wam bardzo podziękować za liczną obecność i za wsparcie gorącym dopingiem na pierwszym meczu nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Doceniamy wspaniałą atmosferę na Arenie Katowice tworzoną przez tak liczną społeczność.

Mając na uwadze Wasze zaangażowanie i obecność nie możemy przejść jednak obojętnie wobec zdarzenia, które miało miejsce w drugiej połowie sobotniego spotkania. Mecz GKS-u z Rakowem został na chwilę przerwany na wzgląd poruszenia uczestników imprezy na sektorze 15 Trybuny Wschodniej. Pragniemy wyjaśnić Wam przyczynę tego zajścia, które swe źródło miało poza stadionem. To właśnie poza terenem imprezy doszło do użycia gazu przez służby ochrony, który na wskutek panującej pogody rozprzestrzenił się również wewnątrz stadionu. Jako organizator imprezy masowej zdajemy sobie sprawę, że użycie środków bezpośredniego przymusu, jakim jest gaz, musi być podparte realną i pozbawioną złudzeń argumentacją. Klub wystąpił do firmy ochroniarskiej o wyjaśnienia.

Niezależnie od tego, bardzo przepraszamy wszystkich poszkodowanych. Chcemy, aby wydarzenia sportowe na Arenie Katowice przyciągały jak największe rzesze kibiców, a mecze kojarzyły się wyłącznie z atmosferą piłkarskiego święta.

Wszystkich kibiców, którzy zasiadali w sobotę na sektorze 15 i nie mogli dokończyć oglądania meczu w dogodnych warunkach, prosimy o kontakt z działem ticketingu. W ramach rekompensaty i przeprosin zaproponujemy darmową wejściówkę na wybrany mecz GKS-u Katowice” - napisano.

W swoim drugim meczu ligowym katowicka drużyna skonfrontuje się z Zagłębiem Lubin.