Ostrożnie! Podchodzić tylko z... dużym dystansem, czyli sześć scenariuszy dających jeszcze Polsce szanse awansu na mundial

Ostrożnie! Podchodzić tylko z... dużym dystansem, czyli sześć scenariuszy dających jeszcze Polsce szanse awansu na mundial fot. Transfery.info
Szymon Podstufka
Szymon Podstufka
Źródło: Transfery.info

Piłka jest okrągła, bramki są dwie, a szanse w każdym meczu - w teorii - równe. Poza tym uwielbiamy powtarzać, że futbol się wyrównał, że Azerbejdżan stał się potęgą, a Armenia to już w ogóle.

Dlatego też uznaliśmy - a co nam szkodzi. Dla tych wszystkich niepoprawnych optymistów, którzy wiary nie stracili nawet, gdy nasi z Kiszyniowa nie przywieźli kompletu punktów, a na dokładkę na Narodowym dali sobie kolejne dwa odebrać Czarnogórcom przedstawiamy komplet scenariuszy, które dadzą naszym przepustkę do Rio (no, chociaż do baraży).
 
Anglia remisuje jutro z Ukrainą i wygrywa z Czarnogórą, my wygrywamy wszystkie pozostałe spotkania, spuszczając każdemu sromotne lanie
 
To nic, że obecnie w bilansie bramkowym tracimy do Anglików aż 17 bramek. Jutro zjemy na kolację San Marino, aplikując im dwa razy tyle, przy okazji bijąc rekord Australii (31:0 z Samoa Amerykańskim), oczywiście później ogramy Ukrainę i na Wembley jak w 1973 roku przypieczętujemy kolejną (trzecią z rzędu!) wygraną potyczką w tych eliminacjach bezpośredni awans do finałów mistrzostw świata w Brazylii, Anglikom pozostawiając grę w barażach.
 
Polska - 19 pkt
Anglia - 19 pkt
Ukraina - max 18 pkt
Czarnogóra - max 18 pkt
 
Anglia remisuje jutro z Ukrainą i później także z Czarnogórą, my wygrywamy wszystkie pozostałe spotkania na tyle wysoko, by mieć lepszy bilans bramkowy od kompanów Vucinicia, którzy ograją u siebie Mołdawię
 
Nawet prezes The Football Association twierdzi, że Anglicy nie mają teraz na tyle mocnej drużyny, by walczyć o mistrzostwo świata czy Europy. Może więc być i tak, że Anglia nie wygra już do końca tych eliminacji żadnego spotkania, ale - z korzyścią dla nas - przegra tylko z Polską. W takim wypadku trzeba będzie pokonać wszystkie przeszkody na naszej drodze, a na San Marino tak podkręcić licznik, by nawet pogrom Mołdawii urządzony w Podgoricy nic Czarnogórcom nie dał. Wtedy to będziemy raz jeszcze cieszyć się z oglądania trzech meczów Polaków na mistrzostwach świata. I to bez konieczności gry w barażach.
 
Polska - 19 pkt
Czarnogóra - 19 pkt
Ukraina - max 18 pkt
Anglia - 17 pkt
 
Anglia remisuje jutro z Ukrainą i wygrywa z Czarnogórą, my wygrywamy wszystkie pozostałe spotkania, jednak nie na tyle wysoko, by pogonić Anglików
 
Cóż, może się i tak zdarzyć - choć podobno są i tacy, którzy nie dopuszczają w ogóle takiej myśli - że nie będziemy mieli od Anglików lepszego bilansu bramkowego, nawet pomimo meczu w San Marino, który jeszcze przed nami. Cóż, zdarza się to nawet najlepszym. W takim wypadku pomęczymy się jeszcze w barażach, ale to tylko jedna, malutka przeszkoda w drodze do Rio. Patrząc na to, jak ostatnimi czasy polskie zespoły radzą sobie w takich decydujących dwumeczach - jesteśmy pełni optymizmu.
 
Anglia - 19 pkt
Polska - 19 pkt
Ukraina - max 18 pkt
Czarnogóra - max 18 pkt
 
Anglia remisuje z Ukrainą, jednak przegrywa z Czarnogórą, ta ogrywa Mołdawię (lub remisuje, mając od nas lepszy bilans bramkowy na koniec eliminacji), a my - oczywiście - wygrywamy wszystkie pozostałe spotkania
 
To scenariusz także dobry dla tych, którzy czekają na pierwsze - i od razu zwycięskie - baraże Polaków. W takim układzie z grupy wychodzi Czarnogóra, my - dzięki fantastycznemu październikowi i ograniu Ukrainy i Anglii w gościach - rwiemy na drobne kawałeczki bilety na samolot i hotelowe rezerwacje współgospodarzy Euro 2012 oraz ojców futbolu i sami walczymy w dodatkowym dwumeczu.
 
Czarnogóra - 19 lub 21 pkt
Polska - 19 pkt
Ukraina - 18 pkt
Anglia - 16 pkt
 
Wygrywamy wszystkie pozostałe spotkania, a Anglia ogrywa Ukrainę i Czarnogórę
 
Najpierw spuszczamy solidne bęcki San Marino za sprawą duetu budzącego postrach wśród bramkarzy z całego świata, a więc Brożek-Robak, następnie już z Robertem Lewandowskim lecimy do Charkowa i z nawiązką rewanżujemy się Ukraińcom za 1:3 i odczarowanie Narodowego, by w ostatniej kolejce jak po swoje polecieć na Wembley i pokazać Anglikom ich miejsce w szeregu. A, do tego Lampard i koledzy powinni sprawić lanie najpierw jutro Ukrainie w Kijowie, a później, na Wembley Czarnogórze, tym samym zapewniając sobie awans z pierwszego miejsca. I oczywiście w takim wypadku ruszy lawina teorii, że skoro "Synowie Albionu" o nic już nie walczą, to może pójdą dzień przed meczem w Polską zapić się w trupa, a na spotkanie jako prawy obrońca - ze względu na niedyspozycję pozostałych kandydatów - wybiegnie sympatyczny Gary Neville. 

 
Anglia - 21 pkt
Polska - 19 pkt
Czarnogóra - max 18 pkt
Ukraina - max 17 pkt
 
Anglia ogrywa Ukrainę i Czarnogórę, my ogrywamy San Marino (najwyżej jak się da), a takze Ukrainę, a w ostatniej kolejce remisujemy na Wembley, a Czarnogóra nie pokonuje u siebie Mołdawii
 
Tak Panie i Panowie, nawet jeśli na Wembley potknie nam się noga i wywieziemy z Londynu tylko jeden punkt, spokojnie możemy jeszcze nie spuszczać głów, bo przy korzystnym układzie wyników, baraże wciąż będą możliwe. Wystarczy, że wygramy na tyle wysoko z San Marino i Ukrainą, by od tych drugich mieć lepszy bilans bramkowy, a Czarnogórze nie uda się pokonać Mołdawii. A skoro u siebie Suworow i koledzy opierali się naszym niedawnym rywalom aż przez 78 minut, to może wyciągną wnioski i na wyjeździe nie dadzą się pokonać ani razu. A może nawet coś ustrzelą...
 
Anglia - 22 pkt
Polska - 17 pkt
Ukraina - 17 pkt
Czarnogóra - max 16 pkt
Więcej na temat: Mistrzostwa świata Polska

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Były trener Legii Warszawa o decyzji Jacka Zielińskiego. „Wystąpił u niego syndrom hazardzisty” Były trener Legii Warszawa o decyzji Jacka Zielińskiego. „Wystąpił u niego syndrom hazardzisty” Legenda Legii Warszawa może wzmocnić jej rezerwy Legenda Legii Warszawa może wzmocnić jej rezerwy Ole Gunnar Solskjær łączony z nową posadą Ole Gunnar Solskjær łączony z nową posadą Kontrakt piłkarza Wisły Kraków przedłużony, ale... i tak odejdzie?! Kontrakt piłkarza Wisły Kraków przedłużony, ale... i tak odejdzie?! Carlo Ancelotti zaskoczył. Kontuzjowany piłkarz blisko powrotu do gry Carlo Ancelotti zaskoczył. Kontuzjowany piłkarz blisko powrotu do gry Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy