Rooney znowu w akcji. Czerwona kartka za uderzenie łokciem [WIDEO]

Niedawno Anglik porozumiał się z Derby County w kwestii swojego powrotu do ojczyzny już w styczniu, ale końcówka jego przygody w Major League Soccer nie zapowiada się szczególnie kolorowo. Rooney był wściekły na arbitra w meczu z Vancouver Whitecaps oraz na system transportu regulowany przepisami ligi, który znacząco utrudnia drużynom komfortowe przemieszanie się po USA i Kanadzie. W swoim emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych napastnik pisał, że będzie gotów na mecz z New York Red Bulls, było jednak inaczej.

Jego DC United przegrało 1:2 z nowojorczykami, a sam Rooney stał się antybohaterem spotkania. Legenda Manchesteru United została wyrzucona z boiska już po 24 minutach gry. W 21. minucie „Czerwone Byki” wykonywały rzut rożny, który z łatwością wybronił bramkarz ekipy ze stolicy USA. Chwilę później sędzia przerwał jednak grę, widząc, że Cristian Cásseres Jr. leży na murawie. W czasie, gdy medycy zajmowali się zawodnikiem, arbiter udał się do monitora, by skonsultować sytuację z asystentem wideo.

Powtórki wykazały, że Rooney trafił rywala łokciem w szyję. Sędzia uznał, iż nie było to przypadkowe zagranie, dlatego po obejrzeniu powtórek i krótkiej rozmowie z arbitrem VAR podjął decyzję o wyrzuceniu Anglika z boiska.

Mimo gry w osłabieniu United zdołało wyrównać stan meczu, ale później straciło kolejnego gola i ostatecznie przegrało.