Z Lecha Poznań do 1 ligi?! Może odejść za darmo

Lech Poznań nie jest pewny przyszłości Bartłomieja Juszczyka. Umowa młodego skrzydłowego z obecnym pracodawcą wygasa 30 czerwca 2025 roku i w tym momencie zgłaszają się po niego zespoły z pierwszej ligi, o czym informuje Maksymilian Dyśko z „Głosu Wielkopolski”.

Lech Poznań słynie nie tylko w Polsce, ale też w Europie ze znakomitej akademii. Wystarczy spojrzeć na reprezentację Polski, gdzie aż roi się od zawodników, którzy pierwsze kroki stawiali właśnie przy Bułgarskiej. Na sukces składa się wiele czynników jak wykwalifikowana kadra, ale też wyłapywanie talentów dzięki rozbudowanej sieci skautingu w całej Polsce.

Między innymi na tej zasadzie do stolicy Wielkopolski trafił w 2021 roku Bartłomiej Juszczyk. Ten urodzony w Kielcach skrzydłowy na początku wychowywał się w miejscowej Koronie, ale w pewnym momencie wspólnie z otoczeniem podjął decyzję o przenosinach na północ kraju. Do pewnego momentu jego kariera rozwijała się harmonijnie, ale w trakcie przygotowań do rundy wiosennej poprzedniego sezonu doznał kontuzji.

Z tego względu był wyłączony z gry przez kilka miesięcy i dopiero teraz wraca do trzecioligowych rezerw. W tle natomiast waży się jego przyszłość, ponieważ kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2025 roku. Do tej pory nie został przedłużony i są przesłanki ku temu, że 19-latek poszuka dla siebie zatrudnienia w innym miejscu.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Next

Jak wynika z wieści podawanych przez Maksymiliana Dyśko z „Głosu Wielkopolski”, chrapkę na tego piłkarza mają trzy tajemnicze kluby z pierwszej ligi. Niewykluczone, że wkrótce złożą mu stosowną propozycję. To łakomy kąsek, ponieważ skrzydłowy może załatać lukę na pozycji młodzieżowca.

W drugiej lidze Juszczyk ma rozegrane łącznie 14 spotkań, w których może pochwalić się jednym golem i jedną asystą.