Clément Lenglet trafił do Barcelony w 2018 roku za prawie 36 milionów euro z Sevilli. Po rozegraniu 160 meczów w trykocie katalońskiej drużyny został wypożyczony do Tottenhamu, a następnie dołączył na tej zasadzie do Aston Villi.
Na początku tego sezonu defensor był w Birmingham rezerwowym, ale skorzystał na problemach zdrowotnych Pau Torresa i w pewnym momencie regularnie pojawiał się na boiskach Premier League. Obecnie znowu siada na ławce. Nie wystąpił w żadnym z czterech ostatnich spotkań ligowych ekipy prowadzonej przez Unaia Emery'ego.
Aston Villa nie ma opcji jego wykupu i po finiszu rozgrywek 28-latek wróci do Katalonii. Co dalej? „Sport” twierdzi, że władze Barcelony z uwagi na dobrze obsadzoną pozycję stopera najchętniej pożegnałyby się z nim na zasadzie transferu definitywnego. Doskonale zdają sobie jednak sprawę z tego, że nie będzie to takie łatwe.
Chodzi między innymi o wysoki kontrakt piłkarza. Ten obowiązuje z kolei do 30 czerwca 2026 roku.
Klub będzie szukał jakiegoś rozwiązania. Lato będzie długie i być może zostanie ono znalezione. Pewną opcją jest wcześniejsze rozwiązanie umowy, ale oczywiście na to musiałby wyrazić zgodę również zawodnik.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
