Doświadczony obrońca odgrywał dość istotną rolę w AC Milanie, gdy tylko był zdolny do gry. Niestety, spora część jego przygody we włoskiej stolicy mody ograniczała się do wizyt w gabinetach lekarskich, a potem żmudnej rehabilitacji.
Łącznie od momentu przeprowadzki na San Siro Kjær pauzował z powodu rozmaitych urazów przez 421 dni. Wiele czasu zajął mu powrót po zerwanym więzadle.
Jak widać, trudno uznać tę przygodę za całkowicie udaną. Zdrowy Duńczyk gwarantował jednak przeważnie jakość. On sam czuł się w szeregach „Rossonerich” znakomicie.
Jeszcze do niedawna 35-latek liczył, że otrzyma od klubu propozycję przedłużenia kontraktu. Prowadzono nawet stosowne rozmowy w tej sprawie, ale ostatecznie nie doprowadzą one do złożenia podpisu. Nadszedł odpowiedni czas na pożegnanie, co potwierdził agent zawodnika, Mikkel Beck.
- Opuści Milan pod koniec sezonu, to pożegnanie, które przychodzi w odpowiednim momencie. Jego marzeniem była gra dla „Rossonerich”. Udało mu się przywrócić klubowi mistrzostwo. Zimą zainteresowały się nim inne duże drużyny, ale po Mistrzostwach Europy dopiero zadecyduje, co dalej - zdradził agent w rozmowie z bold.dk.
- Nie ma co dramatyzować, to naturalne pożegnanie, które następuje we właściwy sposób. Wiele lat temu Simon zwierzył mi się, że chce grać dla Milanu, to marzenie się spełniło. Kiedy w 2020 roku tu przybył, zespół znajdował się w środku tabeli, a jego celem było przywrócenie klubu na szczyt. Udało mu się zdobyć scudetto i dotrzeć do półfinału Ligi Mistrzów - dodał.
Kjær, niezaprzeczalny bohater Mistrzostw Europy w 2021 roku, rozegrał dla AC Milanu dotychczas 120 spotkań.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
