Thiago Silva jest związany z Chelsea od sierpnia 2020 roku, kiedy to przeniósł się na Stamford Bridge z Paris Saint-Germain. W Londynie przez większość czasu odgrywał kluczową rolę. Jego wkład w sięgnięciu po Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata był nieoceniony.
W pewnym momencie bieżącej kampanii Mauricio Pochettino odstawił weterana od pierwszego składu, o czym zrobiło się naprawdę głośno. Głównie za sprawą rozczarowanej żony gracza.
Sytuacja Brazylijczyka w końcu się wyjaśniła. Po sezonie opuści on Stamford Bridge.
- Wierzę, że moi potomkowie będą mieli okazję kontynuować tu swoją przygodę z futbolem. Ja natomiast wiem, że przez te cztery lata zawsze dawałem z siebie wszystko dla Chelsea. Mam nadzieję, że drzwi pozostają dla mnie otwarte, bym wrócił tu, ale być może w innej, nowej roli - powiedział w pożegnalnym nagraniu 39-latek.
Silva nastawia się aktualnie na kontynuację kariery w innym klubie. Nie wyklucza dalszej gry na Starym Kontynencie, aczkolwiek najwięcej mówi się ostatnio o powrocie do macierzystego Fluminense.
***
Thiago Silva łączony z nowym klubem!
***
113-krotny reprezentant kraju myśli już o przyszłości poza murawą. Obecnie jest zaangażowany w wyrobienie licencji trenerskiej UEFA B.
Silva słynie z zainteresowania taktyczną sferą piłki nożnej. Po każdym spotkaniu analizuje dokładnie swój występ. Na bieżąco ogląda również mecze innych zespołów. W wolnych chwilach natomiast gra w Football Managera, w którym nabił już setki godzin.
W tym sezonie już kilkukrotnie pomagał Mauricio Pochettino w pracy z młodzieżą. Zebrał zatem pierwsze praktyczne doświadczenie.
Wymarzoną opcją dla 39-latka byłaby więc praca w akademii Chelsea. Niewykluczone, że taką propozycję otrzyma, gdy zdecyduje się zawiesić buty na kołku.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
