AS: Atlético Madryt traci cierpliwość do gwiazdy

Atlético Madryt za wszelką cenę zatrzymało latem Antoine'a Griezmanna, gdyż nie mogło ściągnąć jego następcy ze względu na zakaz transferowy. Teraz sytuacja Francuza w stolicy Hiszpanii uległa znacznej zmianie.

Jak informuje „AS”, działacze Atlético mają powoli dość formy napastnika. Nie korespenduje ona z wysoką podwyżką zarobków zapisaną w nowej umowie, podpisanej przez Griezmanna po podjęciu decyzji o pozostaniu w Madrycie, mimo poważnego zainteresowania ze strony między innymi Manchesteru United.

Kontrakt 26-latka przyniósł chwilowy wzrost kwoty wykupu na 200 milionów euro. Wróci jednak ona do poziomu 100 milionów już w najbliższym oknie. Wzbudza to spekulacje na temat przyszłości zawodnika, bo w styczniu do gry uprawniony będzie już Diego Costa, na skrzydle wspierany przez Vitolo. Bardziej prawdopodobny pozostaje jednak oczywiście transfer w letnim oknie transferowym, także ze względu na zbliżający się mundial w Rosji.

Griezmann do Atlético przeniósł się latem 2014 roku za 30 milionów euro. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił trzy bramki i zaliczył trzy asysty na przestrzeni trzynastu meczów.

Atlético nie zachwyca w pierwszej części sezonu. Po 11 kolejkach LaLiga zajmuje czwartą pozycję w tabeli, tracąc już osiem punktów do Barcelony. W dodatku ma tylko matematyczne szanse na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów, bo do drugiej w tabeli Chelsea traci cztery punkty na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej.