To właśnie PSG
było ostatnim miejscem pracy francuskiego szkoleniowca. Blanc
sięgnął z drużyną po trzy mistrzostwa Francji z rzędu, ale w 2016
roku jego włodarze postanowili się z nim rozstać. Powodem były
głównie niezadowalające wyniki zespołu na arenie międzynarodowej.
Od tamtej pory Francuz był łączony z wieloma klubami, ale do
dzisiaj pozostaje on bezrobotny. W rozmowie z Tadeuszem Fogielem
Blanc przyznał jednak, że myśli o powrocie na ławkę trenerską.
- Chciałbym przejąć klub w czerwcu, a nie w
połowie sezonu. Ale jestem wymagający - przejmę drużynę, której
włodarze dadzą mi środki na budowę silnej szatni. Do tej pory
miałem kilka propozycji z reprezentacji, ale odmówiłem (…) Co
natomiast do klubów - przynajmniej 10 jest mną zainteresowanych -
przyznał Francuz, precyzując, że wśród nich są drużyny z
Niemiec.
Jego ostatni zespół rozegra pierwszy mecz 1/8
finału Champions League z Realem już w połowie lutego. Zdaniem
Blanca paryżanie jak najbardziej mogą wyeliminować „Królewskich”.
- Oni mają potencjał, żeby wygrać. Powtarzam: żeby
wygrać. Dla mnie to oczywiste, że Francuzi mogą wyrzucić Real
Madryt z Ligi Mistrzów. Będzie to skomplikowane, ale jest jeden
warunek: wszyscy będą musieli być obecni w zespole. PSG nie może
sobie pozwolić rozegrać tego meczu w ograniczonym składzie -
powiedział szkoleniowiec.