Ambitny plan Guardioli. 50 milionów za byłego podopiecznego!

W zależności od wyniku meczu Manchesteru United z West Bromwich Albion, City już dziś może zapewnić sobie mistrzostwo Anglii. „Obywatele” rozgrywają bardzo udany sezon, ale duża przewaga nad resztą stawki nie satysfakcjonuje w pełni menedżera. Guardiola planuje już konkretne wzmocnienia, ponieważ uważa, że na kilku pozycjach wciąż widoczne są braki.

„Daily Mail” informuje, że szkoleniowcowi zależy przede wszystkim na środkowym pomocniku. David Silva i Fernandinho mają już ponad 30 lat, a doświadczony Yaya Touré najprawdopodobniej pożegna się z drużyną po tym sezonie. Były trener Barcelony i Bayernu uznał, że konieczne jest odmłodzenie środka pola, ale też widzi spore pole do powiększenia jego jakości.

Guardiola uznał, że tego lata lepiej postawić na jakość, dlatego też przekazał klubowym działaczom, że liczy na pozyskanie Thiago Alcántary z Bayernu. Pomocnik był sprowadzany przez 47-latka już w 2013 roku, kiedy ten został trenerem Bawarczyków. Teraz szkoleniowiec chce ponownie mieć utalentowanego Hiszpana pod swoimi skrzydłami, ale będzie musiał za to sporo zapłacić.

Wspomniany dziennik twierdzi, że w celu pozyskania Thiago, na stół będzie trzeba wyłożyć co najmniej 50 milionów funtów. Pytanie jednak, czy „die Roten” pójdą na rękę byłemu trenerowi. W obecnym sezonie pomocnik miał problemy zdrowotne, ale wcześniej dość regularnie pojawiał się w pierwszym składzie.

Brytyjscy dziennikarze dodają, że wzmocnienie środka pola to obecnie priorytet City, a następne w kolejności będą pozycje skrzydłowego oraz środkowego napastnika (jeśli na odejście zdecyduje się Sergio Agüero). Ekipa z Etihad Stadium nie wyklucza sprowadzenia byłego gracza United, Wilfrieda Zahy. Wcześniej w mediach pojawiały się też informacje o potencjalnym sprowadzeniu środkowego obrońcy, ale tu wiele będzie zależeć od dyspozycji Vincenta Kompany'ego.