Salah ma dość. Zakończy reprezentacyjną karierę?!

Gwiazdor Liverpoolu ma olbrzymie pretensje do praktyk stosowanych przez przedstawicieli Egipskiej Federacji Piłkarskiej. Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu w mediach pojawiła się informacja mówiąca o tym, że ofensywny zawodnik rozważa możliwość zakończenia reprezentacyjnej kariery z powodu bezprawnego wykorzystania jego wizerunku przez krajowych działaczy, którzy umieścili go bez jego wiedzy na samolocie reprezentacji „Faraonów” dostarczonego przez firmę telekomunikacyjną „WE”. Z kolei sam Salah jest związany umową sponsorką z konkrecyjnym „Vodafone”.

Ostatecznie ten konflikt udało się zażegnać i piłkarz pomimo odniesionej kontuzji w trakcie finału Ligi Mistrzów pojechał z drużyną narodową do Rosji. Niestety i tam stał się on ofiarą gierek działaczy, którzy mieli na nim wymusić udział w spotkaniu z Ramzanem Kadyrowem oraz udanie się na uroczystą kolację przygotowaną przez przywódcę Czeczenii, który w jego trakcie nadał 26-letniemu zawodnikowi tytuł honorowego obywatela jego kraju.

Salah był zniesmaczony faktem, że został wmieszany w politykę oraz znajomość z Kadyrowem, który jest oskarżany o łamanie praw człowieka i miał wówczas ponownie zagrozić przedstawicielom związku rozstaniem z kadrą.

Te doniesienia zostały jednak szybko zdementowane przez jednego z członków krajowej federacji piłkarskiej.

- To wielkie kłamstwo. Nic z tego nie jest prawdą. Jesteśmy tutaj gośćmi i zostaliśmy zaproszeni na obiad, dlatego nie odmówiliśmy. Krytycy mieszają politykę ze sportem. My jesteśmy jednak sportowcami i nie mamy nic z nią wspólnego - powiedział Essam Abdel Fattah.

Sytuacja piłkarza Liverpoolu jest jednak znacznie bardziej skomplikowana, ponieważ w trakcie pobytu Groznym on oraz pozostali kluczowi zawodnicy drużyny narodowej musieli przed kluczowym spotkaniem przeciwko Rosji przyjmować w swoich pokojach w godzinach porannych specjalnych gości z kraju, którymi byli między innymi znani aktorzy i aktorki.

Według informacji przekazanych przez „Goal.com”, Salah wspólnie z Ahmedem Hegazym z West Bromwich Albion poskarżyli się na to prezydentowi Egipskiej Federacji Piłkarskiej, a ten miał im odpowiedzieć, ze jeżeli im się to nie podoba, to mogą zakończyć swój udział w Mistrzostwach Świata.

Ostatecznie obaj piłkarze pozostali w drużynie, która przegrała decydujący mecz z Rosją (1:3) i w następnie w meczu o honor uległa także Arabii Saudyjskiej (1:2). W tym drugim spotkaniu tytuł dla najlepszego gracza otrzymał Salah i potem nie zdecydował się na wzięcie udziału w konferencji prasowej.

Selekcjoner reprezentacji narodowej, Héctor Cúper, nie ukrywał zdziwienia tym faktem, ale nieoficjalnie mówi się, że 26-latek miał już dość całego zamieszania związanego z jego udziałem w mundialu i postanowił od razu udać się do autokaru, aby następnie jak najszybciej opuścić Rosję i przemyśleć swoją dalszą przyszłość w kadrze.