Gwiazdor Manchesteru United jest jednym z wielkich nieobecnych
mundialu. Reprezentacja Chile nie zdołała awansować na turniej
organizowany przez Rosję, zajmując dopiero szóste miejsce w tabeli
południowoamerykańskich eliminacji. 29-latek śledzi jednak
mistrzostwa i ma swojego faworyta.
- Mogliśmy awansować na
turniej. Jestem zły, że nas tam nie ma. Teraz trzymam jednak kciuki
za Belgię. Chciałbym, żeby mój przyjaciel, Romelu Lukaku, sięgnął
ze swoją drużyną po tytuł mistrza świata.
- Wygląda
dobrze, jest w gazie, mam również nadzieję, że zdobędzie koronę
króla strzelców. Rozmawiamy w zasadzie codziennie na WhatsAppie. W
Anglii wszędzie ze sobą chodzimy, często dyskutujemy również na
temat tego, czego brakuje jeszcze United. Świetnie się ze sobą
dogadujemy.
- Tak, myślę, że Belgowie sięgną po
mistrzostwo - przyznał Alexis.
Przypomnijmy, że „Czerwone
Diabły”, które wygrały grupę G, w 1/8 finału MŚ zmierzą się
z Japonią. Lukaku strzelił na razie w Rosji cztery gole.
Alexis: Myślę, że to oni sięgną po mistrzostwo świata
fot. Transfery.info
Alexis Sánchez zdradził, za kogo trzyma kciuki w trakcie Mistrzostw Świata.
Więcej na temat:
Chile
Manchester United FC
Romelu Menama Lukaku
Anglia
MŚ 2018
Mistrzostwa Świata
Alexis Alejandro Sánchez Sánchez
Manchester United FC
Belgia