MEDIA: Oficjalna oferta za Alissona

Brazylijczyk rozegrał bardzo udany sezon i teraz znajduje się na celowniku kilku wielkich ekip. W swoich szeregach golkipera widzą między innymi Real Madryt, Chelsea czy Liverpool, ale mimo wielu spekulacji, dyrekcja Romy zapewnia, że do tej pory nie pojawiła się żadna oficjalna oferta. Dziś ma się to jednak zmienić.

„La Gazzetta dello Sport” informuje, że po kilku tygodniach podchodów i rozmów, do konkretów zamierzają przejść działacze Liverpoolu. „The Reds” uznali, że potrzebują golkipera z najwyższej półki, ponieważ Loris Karius wciąż nie spełnia pokładanych w nim oczekiwań, a zdarza mu się popełniać bardzo proste błędy. Simon Mignolet również nie daje gwarancji pewnej obsady bramki, nie mówiąc już o tym, że tego lata może zmienić klub.

Ekipa z Anfield przystępuje do działania i według dziennika przygotowała ofertę w wysokości 60 milionów euro. Jest to podstawowa suma transakcji, do której dojść może kolejne pięć milionów, te będą jednak zależne od spełnienia konkretnych warunków. Sam Alisson miał podpisać umowę ważną przez pięć sezonów, a za rok gry inkasowałby sześć milionów euro.

Taka pensja jest wyższa od tej proponowanej wcześniej przez Real Madryt. Liverpool chce w ten sposób przekonać gracza, by wybrał przeprowadzkę do Premier League, bo o ile nie wykluczał on takiej opcji, jego celem ma być transfer do „Królewskich”. Alisson rzekomo marzy o grze dla madrytczyków, stąd też takie starania Anglików, by zmienić jego zdanie.

Według ostatnich informacji Brazylijczyk i tak może być jednak zmuszony do wybrania propozycji z Anglii, ponieważ „Los Blancos” przerwali rozmowy, twierdząc, że Roma żąda zbyt dużej kwoty. „La Gazzetta dello Sport” podaje, że „Lupi” nadal wyceniają swoją gwiazdę na 70 milionów euro i nawet jeśli oferta Liverpoolu jest zbliżona do tej sumy, nie wiadomo czy wymagania zostaną obniżone.

Dziennik dodaje, że zainteresowane kluby muszą się spieszyć. Roma ma na celowniku takich graczy jak Alphonse Areola czy Salvatore Sirigu, ale zastrzega, że nie będzie czekać na odpowiednie oferty za swojego gracza w nieskończoność. Okno transferowe we Włoszech kończy się szybciej, dlatego „Giallorossi” chcą mieć pewność, że zdążą znaleźć odpowiedniego następcę. W przeciwnym razie zatrzymają Alissona na dłużej.