Szkoleniowiec „Dumy Katalonii” dał w środę szansę kilku
młodym zawodnikom. Jego podopieczni dość długo męczyli się z
trzecioligowcem, strzelając zwycięskiego gola dopiero w końcówce
meczu. Do siatki trafił Clément Lenglet, który pojawił się na
murawie po przerwie.
- Rywale grali z wielkim entuzjazmem.
Mieliśmy problemy z utrzymywaniem płynności gry. W pierwszych 10
minutach spotkania oni zanotowali około 15 fauli. Grali bardzo
dobrze, agresywnie.
- Dla mnie to jeden z najgorszych meczów
w tym roku. Pierwszy pucharowy występ w sezonie zawsze jest bardzo
trudny. Musieliśmy mierzyć się z zespołem o zupełnie innej
filozofii. Widziałem jednak w drużynie również dobre rzeczy.
-
Szczerze mówiąc, nie lubię takich spotkań. Przeciwnik zawsze daje
z siebie 200 procent. Wyraźnie różnią się one od tych w LaLiga.
Zawsze jesteś bardziej nerwowy. Cultural zaprezentował się dzisiaj
dobrze i na pewno nic nie jest jeszcze przesądzone - powiedział
Valverde po ostatnim gwizdku.
Barcelona rozegra rewanż z
trzecioligowcem 5 grudnia. W najbliższą sobotę zmierzy się z
kolei w lidze z Rayo Vallecano (start o 20:45).
Valverde po wymęczonym zwycięstwie z trzecioligowcem w Pucharze Króla
fot. Transfery.info
Ernesto Valverde skomentował spotkanie Barcelony z Culturalem y Deportiva Leonesa w Pucharze Króla.
Więcej na temat:
Cultural y Deportiva Leonesa
FC Barcelona
Hiszpania
Ernesto Valverde
Puchar Króla
Trenerzy