27-letni skrzydłowy na łamach belgijskiej prasy przyznał, że chciałby zagrać w Lidze Mistrzów. Szkoleniowiec klubu z Goodison Park Roberto Martínez nie chce sprzedawać swojego piłkarza, jednak umowa Belga z Evertonem wygasa pod koniec przyszłego sezonu.
Mirallas przyznał, że zimą dostał kilka ofert z innych drużyn jednak uznał, że początek roku to nie najlepszy okres na zmianę klubu.
- Dostałem kilka ofert i zapytań z innych klubów, lecz nie było prawdziwych negocjacji. Styczeń nie jest idealnym miesiącem na przeprowadzkę. Nigdy nie mówiłem, że za wszelką cenę chcę opuścić Everton. Podoba mi się tutaj, lecz jestem gotów na nowe wyzwania. Marzy mi się gra w Lidze Mistrzów w następnym sezonie. Z Evertonem, lub z innym klubem. Zobaczymy po zakończeniu ligi – powiedział Belg.
- Nie zapominajmy, że zwycięzcy Ligi Europy zakwalifikują się bezpośrednio do Ligi Mistrzów w następnym sezonie. Dlatego decyzję podejmę po zakończeniu trwającej kampanii. Lubię Premier League, ale kusi mnie też Hiszpania. Atlético Madryt pytało o mnie, lecz nie było żadnej oferty – dodał 27-latek.
Oprócz mistrza Hiszpanii, zainteresowanie Mirallasem wyraził również Tottenham. Everton w Premier League zajmuje odległe, dwunaste miejsce, jednak wciąż liczy się w rozgrywkach Ligi Europy.