Sytuacja Portugalczyka w Realu Madryt
od dłuższego czasu wygląda fatalnie. Z powodu problemów
zdrowotnych 29-latek rozegrał od początku sezonu cztery spotkania
we wszystkich rozgrywkach, spędzając na murawie raptem 150 minut
(22 w lidze hiszpańskiej).
Sam zawodnik, który obecnie
trenuje już normalnie, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że
najprawdopodobniej będzie musiał opuścić stolicę Hiszpanii. Jak
powiedział niedawno: - Obecnie nie jestem w stanie grać w klubie,
który prezentuje taki poziom. Chciałbym jednak wrócić do swoich
najlepszych chwil w następnym sezonie. Moja umowa z „Królewskimi”
jest ważna do 2019 roku. Jeśli działacze będą chcieli mnie nadal
- doskonale. Jeśli nie, będę musiał obrać inny kierunek.
Bardzo
możliwe, że tym kierunkiem będzie Turcja. Wszystko wskazuje na to,
że Galatasarau latem opuści Lionel Carole i Igor Tudor, który jest
odpowiedzialny za wyniki drużyny ze Stambulu, chce sprowadzić w
jego miejsce właśnie Coentrão. W grę ma wchodzić zarówno
transfer definitywny, jak i wypożyczenie.
Spekuluje się, że
w osiągnięciu porozumienia miałyby pomóc świetne relacje łączące
Tudora z Zinédinem Zidanem. W przeszłości panowie grali ze sobą w
Juventusie.
Galatasaray interesuje się również innym
zawodnikiem „Królewskich” - Pepe.
Galatasaray po Coentrão
fot. Transfery.info
Jak informuje „AS”, który powołuje się na tureckie źródła, coraz bardziej zainteresowane sprowadzeniem Fábio Coentrão jest Galatasaray.
Więcej na temat:
Hiszpania
Real Madryt CF
Turcja
Galatasaray SK
Fábio Alexandre Coentrão
Portugalia
Pepe